Kotlety z kalafiora w amarantusowej panierce
Smaczne, bezmięsne kotlety z kalafiora to dość popularny przepis na niedrogi i nieskoplikowany obiad. Tym razem zamiast zwykłej panierki z bułki tartej użyłam ekspandowanego amarantusa, który po usmażeniu jest fantastycznie chrupiący :)
Takie kotleciki najlepiej jest podać z sosem jogurtowo-czosnkowym oraz lekką sałatką.
KOTLETY Z KALAFIORA W AMARANTUSOWEJ PANIERCE
- 1 kalafior,
- 1 cebula,
- 1 ząbek czosnku,
- 1 duże jajko,
- 3-4 łyżki kaszy manny,
- 2 łyżki koperku lub natki pietruszki,
- sól (najlepiej ziołowa),
- pieprz,
- amarantus ekspandowany (popping) do panierowania,
- olej rzepakowy do smażenia
Kalafiora podzielić na różyczki i ugotować w lekko osolonej wodzie. Gdy będzie miękki, odcedzić i zostawić na sitku, by odparował.
Cebulę drobno posiekać i zeszklić na odrobinie (1 łyżeczce oleju). Pod koniec smażenia dodać przeciśnięty przez praskę czosnek.
Wystudzonego kalafiora włożyć do miski i rozdrobnić za pomocą tłuczka do ziemniaków. Dodać cebulę z czosnkiem, jajko, posiekany koperek, kaszę mannę oraz sól i pieprz do smaku. Całość wymieszać i odstawić na 15-20 minut, żeby kasza napęczniała. Masa powinna mieć konsystencję jak na kotlety mielone – w razie potrzeby dodać jeszcze nieco kaszy. Wilgotnymi dłońmi formować okrągłe kotlety, obtoczyć je w ekspandowanym amarantusie i smażyć na oleju z obu stron na złoty kolor. Należy uważać, ponieważ amarantus dość łatwo się przypala, dlatego najlepiej smażyć kotleciki na średnim ogniu.
Usmażone kotlety osączyć z tłuszczu na papierowych ręcznikach i od razu podawać.
2 komentarze
Mmmm... cudnie to wygląda ;) Do tej pory kalafiora znałam tylko pod jedną postacią, czyli w zupie! Teraz koniecznie muszę przetestować ten przepis ;)
OdpowiedzUsuńAmarantus zalega u mnie od dłuższego czasu. :) Już wiem, co z nim zrobię!
OdpowiedzUsuń