Malinowa kaszka manna
Na zakończenie akcji ”Skandynawskie Lato” proponujemy Wam razem z Anią i Malwinną visipipuuro - pyszny owocowy deser, który równie dobrze sprawdzi się jako opcja śniadaniowa. Z pewnością polubią ją wszyscy fani kaszy manny. Deser ten jest bardzo popularny w Finlandii i Szwecji, a do jego przygotowania używa się różnych owoców - najczęściej jagody brusznicy. Ja zrobiłam visipipuuro z malinami :)
Charakterystyczna dla tego deseru jest lekka i puszysta konsystencja, ponieważ kaszkę po ugotowaniu ubija się mikserem.
Mnie osobiście kojarzy się ta kaszka z biedronkowym „Mlecznym Startem”, tyle że po pierwsze jest dużo smaczniejsza, a po drugie nie zawiera tych wszystkich emulgatorów, stabilizatorów, sztucznych aromatów i utwardzonych tłuszczów roślinnych, które są tam w składzie.
Zatem - zdecydowanie warto wypróbować :)
MALINOWA KASZA MANNA
(2 porcje)
- 400ml mleka,
- 5 łyżek kaszy manny,
- 250g malin + kilka sztuk do dekoracji,
- 2 łyżki cukru
5 komentarze
Wygląda przepięknie. Ciekawa jestem smaku malinowej wersji, na pewno wypróbuję! Dziękuję za wspólne gotowanie.
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale:) Widać nawet małe bąbelki powietrza, takie jest puszyste:)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam kiedy ostatnio jadłam kaszę manną więc chętnie sięgnę po twoją wersję.
OdpowiedzUsuńMalinki, mniam ...:-)
OdpowiedzUsuńWygląda i brzmi smakowicie, będę musiała wypróbować ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń