Makaron z bobem, serem feta i pomidorkami
Sezon na bób powoli dobiega końca. Na pożegnanie tego pysznego i zdrowego strączka przygotowaliśmy razem z Zuzią, Lejdi, Panną Malwinną, Martynosią i Bartoldzikiem różne potrawy z jego wykorzystaniem. Ja zdecydowałam się na prosty, lecz pyszny makaron. Wyrazistości dodaje tutaj ser feta, który doskonale z bobem się komponuje, a pomidorki koktajlowe działają orzeźwiająco, dzięki czemu potrawa nie jest zapychająca ;) Taki makaron jest doskonały na szybki, letni obiad. Korzystajcie, póki jeszcze można kupić świeży bób :)
MAKARON Z BOBEM, SEREM FETA I POMIDORKAMI
(2 porcje)
- 180g makaronu (u mnie kolorowe, karbowane wstążki),
- 400g bobu,
- 100g pomidorów koktajlowych,
- 70g twardego sera feta,
- 2 łyżki aromatyzowanej oliwy lub oleju (użyłam oleju ze słoiczka z suszonymi pomidorami),
- 1 mały ząbek czosnku,
- świeża bazylia,
- sól i pieprz
Na patelni rozgrzać oliwę lub olej. Dodać przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku i smażyć krótką chwilę, uważając, by się nie przypalił. Dodać bób i wymieszać. Dodać pomidorki koktajlowe i całość zagrzewać około 2 minuty.
W tym czasie makaron ugotować wg instrukcji na opakowaniu. Odcedzić i od razu wrzucić na patelnię z bobem. Dokładnie wymieszać. Doprawić solą i pieprzem, posypać pokruszoną fetą i listkami bazylii i ponownie wymieszać.
10 komentarze
Bardzo ładna i kolorowa sałatka ;)
OdpowiedzUsuńPS. U mnie też sałatka, choć neico inna ;)
Martynosiu, to nie sałatka :) to obiad na ciepło :) chociaż w sumie gdyby podać go na zimno, to mógłby być sałatką... tyle że ja akurat nie lubię zimnego makaronu ;)
UsuńJa też połączyłam bób z pomidorkami koktajlowymi, tak ładnie razem wyglądają:) Twój makaron jest śliczny, taki kolorowy, od razu uśmiech się pojawia na twarzy. I brzmi bardzo apetycznie - często robię sałatki z makaronem i fetą, ale w takim zestawieniu jeszcze nie próbowałam. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńU mnie sezon na bób w pełni więc chętnie skorzystam z przepisu.
OdpowiedzUsuńSlicznie i kolorowo!
OdpowiedzUsuńNie probowalam polaczenia makaron + bob, ale widze, ze chyba warto!
:)
Dziekuje za wspolne kucharzenie!
Kasia
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
fajniutko, lekko i letnio:) jedzonko w bajecznych kolorkach!
OdpowiedzUsuńmuszę zdążyć skorzystać z tego pomysłu!
OdpowiedzUsuńLato na talerzu. Piękne zdjęcie
OdpowiedzUsuńGdzie można kupic taki fajny makaron ? Sałatka wygląda cudnie !
OdpowiedzUsuńNiestety ten akurat przywieźli mi rodzice z Włoch. W Polsce można kupić trójkolorowe świderki albo spaghetti, ale takich wstążek nie widziałam. PS To nie jest sałatka, to obiad na ciepło :)
Usuń