Zapiekane naleśniki ze szpinakiem i serem feta
Przepis ten pewnie niektórym jest już dobrze znany... a jeśli nie, to z pewnością warto go wypróbować – oczywiście, jeśli lubicie szpinak. Ja uwielbiam i wprost przepadam za tymi naleśnikami. Potrawa jest dość prosta i nieskomplikowana, jestem pewna, że każdy poradzi sobie z jej przygotowaniem :)
ZAPIEKANE NALEŚNIKI ZE SZPINAKIEM I SEREM FETA
(4 porcje)
- 8 naleśników (przepis podstawowy - klik!),
- 450g mrożonego szpinaku (u mnie w liściach, ale może być też siekany),
- 2-3 ząbki czosnku,
- 270g sera typu feta,
- 150g sera żółtego,
- sól i pieprz,
- 1-2 łyżki oliwy
Szpinak rozmrozić na sitku i lekko odcisnąć.
Na patelni rozgrzać oliwę, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i chwilę smażyć (krótko, bo czosnek łatwo się przypala). Dodać szpinak i smażyć na małym ogniu kilka minut, aż nieco odparuje. Zdjąć z ognia, dodać pokruszony ser feta, doprawić do smaku solą i pieprzem (soli niewiele, bo ser sam w sobie jest już dość słony).
Na każdym naleśniku kłaść 2-3 łyżki szpinakowego nadzienia. Składać w kwadratowe paczuszki, w trójkąty lub zwijać w rulony. Naleśniki ułożyć w lekko natłuszczonym naczyniu żaroodpornym. Posypać startym żółtym serem. Zapiec w 200 stopniach około 15 minut (do czasu aż ser się stopi).
8 komentarze
bardzo lubię takie naleśniki:)
OdpowiedzUsuńNajlepsze nadzienie!
OdpowiedzUsuńmoje ulubione wytrawne naleśniki!! są świetne :)
OdpowiedzUsuńSzpinak i feta to duet doskonaly! Az mi slinka pociekla na widok twoich nalesnikow.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie mój faworyt wśród naleśników na wytrawnie ;)
OdpowiedzUsuńCudo, cudo - szczególnie dla takiego fana szpinakowych naleśników, jak ja. A ten rozpuszczający się na wierzchu ser jest tu niczym wisienka na torcie. Niezbędny ;)
OdpowiedzUsuńwszystko to co kocham najbardziej:) mniam mniammmmm
OdpowiedzUsuńIdealny przepis dla mnie, uwielbiam naleśniki ze szpinakiem :D
OdpowiedzUsuń