Iran. Perska sałatka z ogórkiem i figami
Sezon na figi trwa od września do mniej więcej końca października. To właśnie teraz można kupić najtańsze owoce (aczkolwiek do tanich i tak nie należą – ze względu na to, że łatwo się psują i są nietrwałe).
Wczoraj na drugie śniadanie zrobiłam smaczną sałatkę perską z figami i daktylami. W Iranie te owoce są powszechnie uprawiane i smakiem na pewno przewyższają te, które możemy kupić w sklepach... no ale ;)
PERSKA SAŁATKA Z OGÓRKIEM I FIGAMI
(dla 2 osób)
- ½ główki sałaty lodowej,
- ¼ czerwonej cebuli,
- 1 pomidor,
- ½ długiego ogórka,
- 4-5 świeżych daktyli (dałam suszone),
- 2 dojrzałe, świeże figi
Sos: 2 łyżki oliwy, 1 łyżka soku z cytryny, ½ ząbka czosnku przeciśniętego przez praskę, sól i pieprz Sałatę umyć, osuszyć, porwać na kawałki i ułożyć w misce. Cebulę drobno posiekać. Pomidor i figi umyć, ogórek obrać, wszystko razem z daktylami pokroić w kostkę. Wszystkie składniki sałatki włożyć do miski z sałatą.
Składniki sosu wymieszać i polać nim sałatkę.
(wg przepisu z książki "Dynia na różne sposoby")
4 komentarze
Bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńO kuchni z Iranu prawie nic nie wiem, ale ta sałatka jest zachęcająca, jeśli wszystkie potrawy są takie, to musi to być naprawdę inspirująca kuchnia.
OdpowiedzUsuńOch, figi, figi- jak ja je uwielbiam! Fajna sałatka, bardzo:)
OdpowiedzUsuńnie znam tej sałatki z Iranu (bo mąż zawsze zje swieze figi zanimi sie je do czegokolowiek doda) ale co do owoców sie zgadzam nigdzie w zyciu nie jadlam tak soczystych owocow jak w Teheranie, a ich arbuzy sa numer jeden na swiecie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam