Omurice
Na zakończenie akcji ”Kuchnia Japońska” postanowiliśmy po raz kolejny upichcić wspólnie jakąś japońską potrawę. Panna Malwinna znalazła fajny przepis na omurice, czyli omlet faszerowany ryżem, kurczakiem i warzywami.
Gdy pierwszy raz obejrzałam filmik instruktażowy na youtube, myślałam że padnę ze śmiechu. Doprawdy, nie wiem co lepsze: ten pies, japoński-angielski akcent narratora czy Chopin w tle, ale całość jest uroczo absurdalna :)
A samo omurice? Bardzo smaczne, nietrudne do zrobienia, z łatwo dostępnych składników :) To dobra propozycja na wykorzystanie nadmiaru ugotowanego ryżu z poprzedniego dnia :) Omurice jest bardzo sycące, dlatego wg mnie jest to lepsza propozycja raczej na obiad niż śniadanie.
Za wspólne gotowanie dziękuję Pluskotce, Maggie, Wierze, Michałowi, Pannie Malwinnie, Shinju oraz Emmie :)
OMURICE
(na 2 porcje)
- 4 jajka,
- 2 filety z udek kurczaka (bez skóry i kości),
- ¼ cebuli,
- 4 małe pieczarki,
- 1 ząbek czosnku,
- 30 g mrożonego groszku*,
- 2 łyżeczki śmietanki kremówki,
- 200 g pomidorów z puszki,
- 1 łyżka białego wina,
- 1 łyżka ketchupu,
- 1 listek laurowy,
- 280 g ugotowanego ryżu,
- olej,
- sól i pieprz
Kurczaka pokroić w małą kostkę, doprawić solą i pieprzem. Cebulę i czosnek drobno posiekać. Pieczarki pokroić na plasterki. Mrożony groszek przelać gorącą wodą na sitku i odcedzić.
Na patelni rozgrzać 1-2 łyżki oleju, wrzucić cebulę i czosnek. Gdy cebula się zeszkli, dodać kurczaka i smażyć, aż się ładnie zbrązowi. Dodać pieczarki i smażyć chwilę, aż zmiękną. Wlać wino i smażyć chwilę, aż odparuje. Następnie dodać pomidory z puszki, ketchup, liść laurowy. Doprawić solą i pieprzem. Wrzucić groszek i smażyć kilka minut, aż sos zgęstnieje. Wyjąć liść laurowy, dodać ryż i mieszając, smażyć, aż całość się połączy i zagrzeje.
2 jajka roztrzepać w miseczce z łyżeczką śmietanki. Na drugiej patelni rozgrzać łyżkę oleju i usmażyć omlet. Na środku omletu nałożyć połowę farszu i zawinąć za pomocą pałeczek lub widelca. Ostrożnie zsunąć omlet na talerz.
Z pozostałych 2 jajek i śmietanki usmażyć drugi omlet, postępując analogicznie.
Omlet polać ketchupem i podawać z sałatą i natką pietruszki (u mnie zamiast natki – roszponka).
* Groszek można zastąpić innym warzywem wg preferencji, np. papryką.
omurice - japoński omlet |
8 komentarze
Wszędzie tak pysznie wygląda to danie. Kusicie bardzo!
OdpowiedzUsuń:)
Fakt, bardzo sycace danie, ale naprawde pyszne. A filmik jest boski :)
OdpowiedzUsuńO Matko! Gotowanie z PSEM!!! I tak sie program nazywa! I jeszcze ta klasyczna muzyka w tle! :):):)))))))))) CUDO! Nie ma szans, ta pani to na pewno Nigella japonskiej kuchni! :):):)
OdpowiedzUsuńA przepisem mnie zaintrygowalas - zapamietam.
ale apetyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólną zabawę!
U mnie pies Francis i jego pani doczekali się nawet osobnego wpisu! Świetne są te filmiki, idealne rozweselacze na paskudną pogodę i zły humor.
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :)dzięki za wspólne gotowanie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się , że omurice przypadło Ci do gustu. Wygląda smakowicie;)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne :) U mnie dość często zostaje trochę ryżu, więc to danie jest idealne dla mnie.
OdpowiedzUsuń