Warzywa w orzechowym sosie
Nareszcie udało mi się kupić kapustę pak choi :) Głowiłam się, gdzie mogłabym ją nabyć, a tymczasem zupełnie przypadkiem okazało się, że sprzedają ją całkiem blisko (w Auchan, jakby ktoś pytał;).
Kapusta pak choi ma dość zabawny wygląd (aż się prosi, aby namalować jej buźkę), a w smaku przypomina kapustę pekińską.
Razem z innymi warzywami usmażyłam ją z sosem orzechowym. Okazało się, że to naprawdę smaczny dodatek do mięsa :)
WARZYWA W ORZECHOWYM SOSIE
(na 4 porcje)
2 marchewki,
1 mała główka kalafiora (może być mrożony),
2 główki kapusty pak choi,
150g fasolki szparagowej (może być mrożona),
2 łyżki oleju roślinnego,
1 ząbek czosnku,
6 młodych cebulek,
1 łyżeczka pasty chili (dałam szczyptę chili w proszku),
2 łyżki sosu sojowego (dałam jasny sos sojowy),
2 łyżki wina ryżowego (zastąpiłam białym wytrawnym winem),
1 kopiasta łyżka masła orzechowego,
4-5 łyżrk mleka kokosowego
Marchewkę obrać i pokroić na cienkie plasterki. Kalafior podzielić na niewielkie różyczki. Kapustę pak choi pokroić w grube plastry, a fasolkę szparagową w 3-4 cm kawałki.
Marchewkę, kalafior i fasolkę obgotować w wodzie tak aby były jeszcze chrupiące (jeżeli wszystkie warzywa są świeże, wrzucamy je do wody naraz, jeśli kalafior i fasolka są mrożone - wrzucamy je ok. 5 minut po marchewce).
W woku rozgrzać olej i smażyć przez 1 minutę pokrojone cebulki oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodać pastę chili i smażyć jeszcze parę sekund. Dodać marchewkę, kalafior, fasolkę i pokrojone łodygi kapusty pak choi i smażyć, mieszając jeszcze ok. 2-3 minuty. Dodać liście kapusty pak choi, sos sojowy, wino ryżowe, mleko kokosowe i masło orzechowe, dokładnie wymieszać, następnie gotować na małym ogniu jeszcze minutę, cały czas mieszając, aby warzywa pokryły się sosem.
Podawać od razu po przyrządzeniu.
(przepis pochodzi z książeczki „Z kuchennej półeczki. Kuchnia tajska”)
3 komentarze
Bardzo jestem ciekawa smaku tej potrawy...
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zapowiada taka mieszanka !:)
OdpowiedzUsuńzapowiada się super :) Nigdy nie jadłam takiej kapusty :)
OdpowiedzUsuń