Kompot z rabarbaru
Zawsze mi się wydawało, że z tym kompotem to jakaś strasznie skomplikowana sprawa. Babcia to-to robiła w wielkim garze, tę czerwoną słodką miksturę, najczęściej truskawkową, dobra była. Rabarbarowej nie piłam nigdy, a przynajmniej nie przypominam sobie.
Gdy zobaczyłam przepis u wedelki na rabarbarowy kompot, zdziwiłam się, jakie to proste. Tylko wrzucić do gara i ugotować ;)
Musiałam go zrobić. Z tą cynamonowo-goździkową nutą jest po prostu pyszny :)
KOMPOT Z RABARBARU
- kilka łodyg rabarbaru (ja dałam chyba 6 ale to zależy od wielkości),
- 2/3 szklanki cukru (u wedelki było pół, nam się wydawało za mało słodkie i dosłodziliśmy),
- 3-4 goździki,
- pół laski cynamonu,
- 1-2 łyżki soku z limonki
Rabarbar umyć i pokroić na kawałki. W garnku zagotować ok. 2 litry wody z cynamonem i goździkami. Dodać cukier, a gdy się rozpuści, wrzucić rabarbar. Gotować razem ok. 15 minut na średnim ogniu. Spróbować, dodać sok z limonki i w razie czego więcej cukru. Schłodzić, przecedzić przez sitko. I tyle, tadam! :)
7 komentarze
Pyszny kompocik. Jak byłam dzieckiem to często piłam różne kompoty. Wtedy w sklepach było pusto a owoce na działce zawsze się miało. Rabarbarowy też często mama gotowała.Pycha:)I ładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńw tym kompocie najbardziej lubię jego kolor :)
OdpowiedzUsuńKompocik z rabarbaru zawsze uwielbiałam!:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam nie tylko ten słodki kolor. ale i smak..
OdpowiedzUsuńtaki kompot super gasi pragnienie w upalne dni :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowało ;) Ja również dopiero niedawno odkryłam, że kompoty robi sie tak łatwo...:)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRabarbar potrzebuje jeszcze jakieś 2 tygodnie żeby zrobic z niego ten pyszny kompocik,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.slodkiislony.blogspot.com