Ekspresowe bułki śniadaniowe
Czy może być coś lepszego na śniadanie niż świeżo upieczone bułeczki? Takie jeszcze ciepłe, pachnące, posmarowane masłem, jedzone solo lub z ulubionymi dodatkami?
Dla mnie zdecydowanie nie :)
Niestety wiele przepisów na domowe bułki jest nie tyleż trudna, co czasochłonna - ciasto musi wyrastać nawet kilka godzin, więc albo zmuszeni jesteśmy wstawać wcześnie rano, by je przygotować, albo z bułek śniadaniowych robią się nam obiadowe ;)
Idealnym rozwiązaniem są bułki ekspresowe, których nie trzeba odstawiać do wyrastania. Sekretem tych bułek jest spora ilość świeżych drożdży oraz wstawienie ich do zimnego piekarnika, dzięki czemu podrastają w czasie jego nagrzewania. Ale uwaga! W tym wypadku świeżych drożdży nie można zastąpić suszonymi, ponieważ suszone potrzebują więcej czasu na "obudzenie się" i rozpoczęcie pracy.
Takie bułeczki można nazwać też "ratunkowymi" ponieważ idealnie sprawdzą się w sytuacji, gdy rankiem odkryjemy, że chlebak świeci pustkami, bo zapomnieliśmy kupić pieczywo poprzedniego dnia. Przepis może okazać się szczególnie pomocny w następnym roku, kiedy to w co drugą niedzielę sklepy mają być zamknięte...
EKSPRESOWE BUŁKI ŚNIADANIOWE
- 20 g świeżych drożdży,
- 1 łyżeczka miodu,
- 300 ml lekko ciepłej wody,
- 1 łyżeczka soli,
- 500 g mąki pszennej,
- roztrzepane jajko do posmarowania
- płatki dyni lub nasiona (słonecznika, dyni, sezamu) do posypania
Drożdże wkruszyć do miski, dodać wodę, miód i sól, wymieszać. Mieszając mikserem z hakami do wyrabiania ciast drożdżowych, stopniowo dodawać mąkę, aż powstanie gładkie ciasto bez grudek.
Ciasto podzielić na 8 równych części, z każdej uformować okrągłą bułkę. Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posmarować jajkiem i posypać płatkami owsianymi lub ulubionymi nasionami.
Bułki wstawić do zimnego piekarnika, nastawić temp. 200 stopni C i piec 25 minut.
(przepis podpatrzony u Kuchnia w formie)
6 komentarze
jak pysznie wyglądają te bułeczki
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńJeśli coś mnie zniechęca do ciasta drożdżowego, to właśnie czas oczekiwania...
Zapisuję!
:)
Brzmi fajnie, bo nie zawsze jest czas żeby wieczorem robić większe zakupy, a i rano nie zawsze trafi się na swoje ulubione pieczywo :)
OdpowiedzUsuńHej, piec 25 minut od momentu włożenia do piekarnika, czy od momentu aż w piekarniku będzie 200stopni?
OdpowiedzUsuńOd momentu włożenia do piekarnika :)
UsuńRobilam z drożdżami instant. Wyszły takie same. Dziś spróbuję wodę zastąpić mlekiem. Super przepis!!!
OdpowiedzUsuń