Łatwa jednogarnkowa lasagne
Lasagne to powszechnie lubiany przepis, nie da się jednak ukryć, że jej przygotowanie jest dość czasochłonne. Trzeba przygotować mięsny sos w jednym naczyniu, w drugim garnku beszamel, następnie w naczyniu żaroodpornym układać na przemian warstwami sosy i makaron... W efekcie po pysznym obiedzie zostajemy ze stertą brudnych naczyń i szeroko pojętym 'sajgonem' w kuchni.
Cały przepis można jednak znacznie uprościć, mając do dyspozycji naczynie, w którym możemy jednocześnie smażyć i zapiekać czyli np. garnek żeliwny lub głęboką patelnię dostosowaną do zapiekania w piekarniku.
Tak przygotowana lasagne być może nie jest zgodna z włoskimi konwenansami i niejeden Włoch zapewne spurpurowiałby z zażenowania (a obawiam się, że nie ma ludzi bardziej przewrażliwionych na punkcie swojej kuchni niż Włosi, co dobitnie widać w komentarzach na rozmaitych forach...), ale cóż... to nie jest przepis na tradycyjną lasagne. To, drodzy czytelnicy, jest przepis na lasagne dla zabieganych lub leniwych ;)))
Jednogarnkowa lasagne jest łatwa do przygotowania i co najważniejsze smaczna, zatem jeśli tylko dysponujecie odpowiednim naczyniem, zachęcam Was do przygotowania jej na obiad :)
JEDNOGARNKOWA LASAGNE
(4 porcje)
- 500 g mielonej wołowiny lub mięsa wieprzowo-wołowego,
- 1 cebula,
- 2-3 ząbki czosnku,
- 1 łyżeczka suszonego oregano,
- 1 łyżeczka suszonej bazylii,
- 1/2 łyżeczki suszonego tymianku,
- 1 łyżeczka soli,
- 1/2 łyżeczki pieprzu,
- 600 ml przecieru pomidorowego,
- 8 płatów makaronu lasagne (suchych),
- 250 g sera ricotta,
- 150 g startej mozzarelli,
- 5-6 świeżych liści bazylii
Przecier pomidorowy wymieszać z solą, pieprzem, oregano, bazylią i tymiankiem.
Rozgrzać garnek żeliwny i głęboką patelnię dostosowaną do zapiekania w piekarniku i podsmażyć na niej mięso, aż się zetnie (jeśli mięso jest chude, można dodać 1-2 łyżki oliwy, ale ja wolę smażyć mięso mielone bez dodatkowego tłuszczu). Dodać posiekaną cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek, smażyć jeszcze 3-4 minuty, aż mięso zrobi się brązowe i zarumienione. Wlać połowę przecieru pomidorowego, doprowadzić do wrzenia i gotować 5-7 minut, od czasu do czasu mieszając, aż sos nieco się zagęści.
Za pomocą drewnianej łyżki odsunąć nieco sosu na bok garnka. W powstałe wgłębienie włożyć płat makaronu lasagne i przykryć go sosem. W ten sam sposób "zakopać" w sosie jeszcze 3 lub 4 płaty lasagne (w razie potrzeby należy płaty makaronu przełamać na 2 lub 3 części, aby łatwiej dopasować je do okrągłych ścianek naczynia). Na wierzchu rozłożyć pozostałe 2-3 płaty makaronu, a następnie równomiernie polać pozostałym przecierem pomidorowym.
Za pomocą łyżki na sosie pomidorowym rozłożyć ricottę i delikatnie rozprowadzić ją po całej powierzchni zapiekanki, następnie całość posypać mozzarellą.
Piec w 180 stopniach C przez 25 minut. Po upieczeniu najlepiej odczekać ok. 5 minut przed pokrojeniem lasagne na porcje - będzie bardziej zwarta.
Lasagne podawać udekorowaną listkami bazylii.
(inspirowane przepisem z Tasty, z moimi zmianami)
2 komentarze
Super pomysł. Też mam tę fantastyczną patelnie. Koniecznie wypróbuję!
OdpowiedzUsuńMożna pójść jeszcze krok dalej i nie zatapiać całych płatów w sosie, tylko połamać na kawałki i upchnąć na patelni, ale wtedy wyjdzie coś jakby przerośnięte łazanki i do tego nieregularne. Widziałam coś takiego na jednym blogu ze 3 lata temu, ale zupełnie nie wyglądało jak oryginał i Garfield by tego nie ruszył.
OdpowiedzUsuńMarta/migotka21