Wegańskie klopsiki szwedzkie
Kiedy półtora roku temu zaczynałam urządzać mieszkanie, byliśmy częstymi gośćmi wrocławskiej Ikei. W ferworze zakupów i wielu spraw do ogarnięcia, nieraz korzystaliśmy z ich stołówki. Miałam okazję wypróbować niemal wszystkie pozycje z menu w tamtym czasie. Jeśli chodzi o smak poszczególnych dań to bywało mocno nierówno. Szczególnie jednak przypadły mi do gustu ich wegańskie klopsiki. W sytuacjach, kiedy nie miałam ochoty na mięsny obiad, klopsiki wegańskie były idealną propozycją :)
W Szwecji weganizm jest znacznie bardziej popularny niż u nas, więc takie klopsiki - znane jako grönsaksbullar - są tam bardzo popularne, zwłaszcza że mięsne klopsy to narodowa szwedzka potrawa :) Nietrudno więc było znaleźć przepis. W skład klopsików ikeowskich wchodzą te same składniki, co u nas, za wyjątkiem białka grochowego i skrobi z ciecierzycy - być może dlatego musiałam wspomóc się bułką tartą, by klopsiki dało się formować. Moje klopsiki nie są zatem już bezglutenowe, ale nadal pyszne i w smaku bardzo zbliżone do oryginału :)
Klopsiki powstały w ramach wspólnego gotowania wytrawnych dań skandynawskiej kuchni razem z Mopsikiem, Anią i Panną Malwinną.
WEGAŃSKIE KLOPSIKI SZWEDZKIE
(składniki na 5 porcji)
- 1 puszka ciecierzycy,
- 200 g kukurydzy,
- 100 g mrożonego zielonego groszku,
- 100 g liści jarmużu,
- 200 g marchewek,
- 1 cebula,
- 1/2 czerwonej papryki,
- 100 g mąki z ciecierzycy,
- ewentualnie bułka tarta
- 1 łyżeczka soli,
- 1/2 łyżeczki pieprzu,
- 1 płaska łyżeczka kuminu,
- 1 płaska łyżeczka curry,
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry,
- olej
Marchewki obrać i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Cebulę, paprykę i jarmuż drobno posiekać.
Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju, wrzucić marchewkę, cebulę i jarmuż i smażyć na niewielkim ogniu, aż warzywa zmiękną, a nadmiar wody odparuje.
Zamrożony groszek zalać wrzątkiem, odstawić na kilka minut, następnie odsączyć dokładnie na sitku razem z kukurydzą.
Ciecierzycę odsączyć z zalewy, przesypać do miski i dokładnie zmiksować blenderem. Dodać groszek, kukurydzę i podsmażone warzywa, całość ponownie zmiksować blenderem (najlepiej, jeśli część warzyw się zmiksuje, a część pozostanie w małych kawałkach). Dodać sól i pozostałe przyprawy oraz mąkę z ciecierzycy i dokładnie wymieszać. Jeśli to konieczne, dodać bułkę tartą. Masa powinna być bardzo gęsta.
Za pomocą łyżeczki nabierać porcje masy i dłońmi formować klopsiki.
Klopsiki można upiec w piekarniku lub usmażyć na patelni.
Aby je upiec, należy ułożyć je obok siebie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, delikatnie posmarować olejem za pomocą pędzelka i piec w 180 stopniach przez ok. 20 minut.
Można je także smażyć, jednak tylko na odrobinie oleju, ponieważ ze względu na brak jajka mają tendencję do chłonięcia tłuszczu. Z tego powodu patelnia, na której smażymy klopsiki powinna być nieprzywieralna i dobrej jakości.
Klopsiki najlepiej smakują z sosem pomidorowym :)

6 komentarze
Lubię wegańskie dania, choć weganką nie jestem często sięgam właśnie po takie bezmięsne przepisy. U mnie było akurat mięsne danie do tego temaciku, ale ten przepis na pewno wypróbuję kiedyś, bo klopsiki wyglądają bardzo smacznie ;)
OdpowiedzUsuńPrezentują się tak smakowicie, że zaczęłam myśleć o kupnie mąki z ciecierzycy :)
OdpowiedzUsuńAnia
te klopsiki wyglądają bardzo fajnie
OdpowiedzUsuńbardzo smaczne, próbowałam :)
OdpowiedzUsuńJa też je zrobiłam, są pycha :)
OdpowiedzUsuńPoproszę o link na pinterest, bardzoooo
OdpowiedzUsuń