Czerwone gruszki z waniliowym budyniem
Gruszki gotowane w winie to dość popularny deser. Miałam okazję je kiedyś jeść, ale do tej pory ich nie przygotowywałam. W przyszłości jednak niewątpliwie to nastąpi ;)
Ten deser jest trochę inny, ponieważ gruszki gotuje się w likierze porzeczkowym, który zastąpiłam wódką i pysznym, domowym syropem porzeczkowym :) Produkcja deseru nieco się przedłużyła, ponieważ gruszki nie chwyciły koloru podczas gotowania, dlatego zostawiłam je zanurzone na całą noc w lodówce. Dzięki temu nabrały smaku przypraw i zrobiły się pięknie czerwone.
Podane razem z domowym budyniem waniliowym oraz orzeszkami w karmelu, stanowiły piękny, wykwintny deser dla dwojga :)
CZERWONE GRUSZKI Z WANILIOWYM BUDYNIEM
(2 porcje)
2 gruszki,
½ szklanki wódki,
½ szklanki syropu porzeczkowego (u mnie z czerwonej porzeczki),
2 goździki,
szczypta cynamonu,
szczypta mielonego kardamonu,
5 łyżek cukru,
2 łyżki soku z cytryny,
300ml mleka,
2 żółtka,
1 łyżka cukru z wanilią,
1 łyżka masła,
1 czubata łyżka skrobi kukurydzianej,
2-3 łyżki grubo posiekanych orzechów włoskich
Gruszki obrać i za pomocą łyżeczki (najwygodniej użyć takiej do robienia kulek z owoców) wydrążyć od dołu gniazda nasienne, uważając, by nie przebić gruszek na wylot. Gruszki umieścić w niedużym garnku, wlać wódkę, syrop porzeczkowy i tyle wody, aby zakryło owoce. Dodać 1 łyżkę cukru, 2 łyżki soku z cytryny, cynamon, goździki i kardamon. Zagotować. Gotować na małym ogniu 12 minut, po czym zostawić do ostudzenia. Następnie przykryć naczynie i włożyć gruszki na całą noc do lodówki.
2 łyżki cukru wsypać na patelnię, postawić na niedużym ogniu i poczekać, aż cukier się stopi i lekko zbrązowieje. Wsypać orzechy i wymieszać, aby połączyły się z karmelem. Orzechy wyłożyć na arkusz papieru do pieczenia i odstawić do wystudzenia. Gdy karmel stwardnieje, pokruszyć orzechy na mniejsze kawałki (najwygodniej zrobić to nożem).
Przygotować budyń: mleko zagotować wraz ze skrobią oraz 1 łyżką cukru z wanilią, cały czas mieszając trzepaczką. W misce utrzeć żółtka z 2 łyżkami cukru na jasną masę. Cały czas miksując, wlać stopniowo gorące mleko. Całość przelać z powrotem do rondla, postawić na maleńkim ogniu i, intensywnie mieszając, gotować chwilę, aż budyń zgęstnieje. Zdjąć z ognia, dodać masło i ponownie dokładnie wymieszać.
Gruszki wraz z zalewą ponownie zagotować. Wyjąć gruszki, a zalewę przelać na patelnię. Gotować na dużym ogniu, aby jak najszybciej odparowała do konsystencji syropu (powinno to zająć kilka minut).
Jeszcze ciepły budyń wyłożyć na talerzyki. Obok ułożyć gruszki. Całość posypać orzechami w karmelu i polać syropem.
Uwaga: deser można podać także na zimno. Wówczas budyń zostawiamy do ostygnięcia na talerzykach, a gruszek po wyjęciu z lodówki nie podgrzewamy.
4 komentarze
Wyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńAleż kolor! Syrop był z czerwonej porzeczki?
OdpowiedzUsuńTak, to był domowy syrop z czerwonej porzeczki.
Usuńale to fajne!
OdpowiedzUsuń