Makaron z oliwą czosnkową i pancettą w polskich realiach ;)
Kolejny łatwy przepis Nigelli, do zrobienia dosłownie w 20 minut :) Spodobał mi się od razu, pojawił się jednak problem jak zrobić makaron z oliwą czosnkową i pancettą nie posiadając oliwy czosnkowej ani pancetty? Przepis przeniosłam więc "z ziemi włoskiej do Polski" i nieco zmodyfikowałam proces przygotowywania. Mimo to sądzę, że efekt końcowy nie odbiega od oryginału – ba, jestem tego pewna.
MAKARON Z OLIWĄ CZOSNKOWĄ I PANCETTĄ W POLSKICH REALIACH ;)
(dla 4 osób)
- 400 g makaronu spaghetti lub linguine,
- 250 g surowego wędzonego boczku w plastrach,
- 4 łyżki oliwy,
- 4 ząbki czosnku,
- natka pietruszki,
- pieprz,
- opcjonalnie parmezan
Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu. W tym czasie na dużej patelni lub w rondlu rozgrzać oliwę, dodać posiekany czosnek, smażyć krótko – około pół minuty, po czym wrzucić pokrojony boczek. Smażyć, aż boczek zrobi się chrupiący. Ugotowany makaron odcedzić i od razu przenieść na patelnię z boczkiem, dodać pieprz i natkę pietruszki, dokładnie wymieszać. Przed podaniem każdą porcję można dodatkowo posypać startym parmezanem.
3 komentarze
podoba mi się to przełożenie na polskie realia. makaron niezwykle apetyczny;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam dodatek takiej oliwy do potraw, a szczególnie do makaronu :)
OdpowiedzUsuńta oliwa... musi miec magiczny smak.
OdpowiedzUsuń