Kurczak w maślance
Styczeń upływa mi pod patronatem Nigelli i jej przepisów. Ostatnio pokusiłam się o udka marynowane w maślance. Tak jak przewidywałam, mięso było delikatne i mimo że trochę za bardzo mi się spiekło, to wewnątrz i tak było miękkie i soczyste. Na pewno zrobię je kiedyś po raz drugi, wtedy jednak dodam więcej czosnku i kuminu. :)
Do tego dania znakomicie pasuje sałatka coleslaw.
udka kurczaka w maślance |
KURCZAK W MAŚLANCE
- 12 podudzi (pałek) z kurczaka,
- 2 szklanki maślanki,
- ¼ szklanki + 2 łyżki oleju,
- 2 ząbki czosnku,
- 1 łyżka mielonego pieprzu,
- 1 łyżka syropu klonowego,
- 1,5 łyżeczki soli,
- 1 łyżeczka mielonego kuminu
Mięso umyć i osuszyć, włożyć do miski. Maślankę, ¼ szklanki oleju, obrane i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, syrop klonowy i przyprawy wymieszać razem i taka marynatą zalać kurczaka. Miskę przykryć szczelnie folią i włożyć do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Po tym czasie wyciągnąć kurczaka z marynaty i ułożyć w formie wyścielonej folią aluminiową. Mięso skropić pozostałymi 2 łyżkami oleju. Naczynie przykryć folią i piec przez godzinę w 200 stopniach. Mniej więcej w połowie pieczenia zdjąć folię z góry, aby kurczak mógł się zrumienić.
2 komentarze
To chyba jeden z moich ulubionych sposobow na kurczaka (i jeden z niewielu przepisow, do ktorych wracam).
OdpowiedzUsuńRobiłam tego kurczaczka, jest przepyszny:)
OdpowiedzUsuń