Obsługiwane przez usługę Blogger.

Sałatka z mozzarellą i kiwi

By 20:10 ,

Na koniec akcji "Zielono mi" proponuję sałatkę (coś dużo ich ostatnio jadam, ale to przecież dobrze ;) ). Inspirowałam się słynną, znaną i uwielbianą sałatką caprese. Kiwi z mozarellą? Dlaczego nie :) Skropione oliwą z oliwek, oprószone pieprzem smakuje świetnie. Wiem, że są tacy, którym ten pomysł może wydawać się szokujący. Ja jednak zachęcam do przełamywania barier i odkrywania nowych smaków. Sama już niejednokrotnie przekonałam się, że owoce nadają się nie tylko do ciast i słodkich deserów.

Photobucket

SAŁATKA Z MOZZARELLĄ I KIWI
(dla 1 osoby)
3 liście sałaty lodowej,
pół kulki sera mozzarella (ok. 65g),
1 dojrzałe kiwi,
kilka listków świeżej bazylii,
sól,
świeżo mielony pieprz,
oliwa z oliwek

Sałatę umyć, osuszyć, porwać na kawałki i ułożyć na talerzu. Mozzarellę i obrane kiwi pokroić w plasterki. Na sałacie układać naprzemiennie plastry sera i kiwi. Posypać listkami bazylii, oprószyć solą i pieprzem, skropić oliwą. Jeść od razu :)

Może zainteresuje Cię również

9 komentarze

  1. Zachwyciła mnie ta sałatka!:)
    Wprawdzie nie mam w lodówce sałaty, ale kiwi i mozzarellę owszem... Chyba już wiem, co zjem jutro na II śniadanie.:)
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie i zielono! SUper :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiego połączenia jeszcze nie jadłam. Mozarellę mieszałam już z truskawkami i pomidorem, ale widzę , że idziesz o krok dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna wariacje i rewelacyjny pomysł na zieloną akcję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm, w końcu pomidory tez sa słodko-kwaśne...
    Wypróbuję na pewno;)
    Pozdrawiam Zielono bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  6. To pomysł w moich ulubionych barwach. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. o jakie ciekawe połączenie, podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń
  8. zawsze wydawało mi się, że przetwory mleczne gorzknieją w zetknięciu z kiwi...
    nie było gorzkie ?
    (wygląda pięknie)

    OdpowiedzUsuń
  9. wiedźmo_florentyno, masz rację, że zwykle gorzknieją - ale dopiero po pewnym czasie. Raz, dość dawno temu, zrobiłam sobie deser z serka wiejskiego i kiwi i odstawiłam go na jakąś godzinę - po tym czasie serek zrobił się gorzki. Jednak w tym wypadku sałatkę je się od razu po przygotowaniu i nic nie gorzknieje :)

    OdpowiedzUsuń