Szaszłyki wschodnioindyjskie z sosem jogurtowo-orzechowym
Sezon na wiśnie dobiega ku końcowi (podsumowanie wiśniowej akcji ukaże się wkrótce), a ja zabieram się za morele i brzoskwinie, za którymi tak przepadam. I za grillowanie, bo pogoda znów sprzyja :) A z grilla najbardziej lubię szaszłyki – na miliard sposobów. Ten przepis, wraz z pysznym sosem, znalazłam w książce "Grill i dania na piknik", a jako dodatek podałam chlebki z mąki z ciecierzycy. Pyszne :)
SZASZŁYKI WSCHODNIOINDYJSKIE
(na 4 porcje)
- ok. 700 g piersi kurczaka,
- 3 papryki: czerwona, zielona i żółta,
- 1 cebula,
- 1 ząbek czosnku,
- 50g solonych orzeszków ziemnych,
- 1,5 łyżeczki zmielonej kolendry,
- 2 łyżki sosu sojowego,
- 1 łyżka soku z cytryny,
- 1 łyżka cukru (najlepiej brązowego),
- 3 łyżki oleju,
- szczypta soli i pieprzu
Posiekaną cebulę i czosnek, sos sojowy, sok z cytryny, cukier, posiekane orzeszki, sól, pieprz i olej zmiksować na gładką masę. Filety umyć, osuszyć i pokroić na kawałki. Włożyć je do miski, zalać przygotowaną marynatą i wymieszać tak by pokryła mięso. Przykryć i zostawić w lodówce przynajmniej na 4 godziny. Kilka razy zamieszać.
Wyjąć kawałki kurczaka i nabić na patyczki do szaszłyków, przekładając je kawałkami kolorowych papryk. Piec na rozgrzanym grillu przez 20 minut, obracając co 5 minut i smarując marynatą. Szaszłyki można też upiec w piekarniku lub usmażyć na patelni grillowej.
SOS JOGURTOWO-ORZECHOWY
- 2/3 szklanki jogurtu naturalnego,
- 2/3 szklanki śmietany (12 lub 18%),
- 2 cebule dymki razem ze szczypiorem,
- 1 nieduży ząbek czosnku,
- 2 łyżki orzechów arachidowych,
- sól i pieprz do smaku
Cebulki, czosnek i orzeszki bardzo drobno posiekać, wymieszać z jogurtem i śmietaną, doprawić do smaku. Można też pokroić je byle jak i zmiksować wszystko razem, ale nie na idealnie gładką masę ;)
9 komentarze
zachwyciła mnie marynata;) szaszłyki też kocham i tyle z nimi możliwości;))
OdpowiedzUsuńże szaszłyki są pyszne, to wiadomo
OdpowiedzUsuńale tego sosu to jestem bardzo ciekawa
to na pewno jest smaczne jedzonko:) bo wyglada bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńooo ja poproszę !
OdpowiedzUsuńi do tego taki pyszny sosik... super :)
OdpowiedzUsuńZapisałam do zrobienia, bo zapowiadają się przepysznie :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tego sosu, zapisuję do wypróbowania
OdpowiedzUsuńMirabelka dlaczego usunelas swoje pyszne przepisy ze Smakera.Wiem ze tam jest okropna atmosfera,ale Ty bylas tam jedna z niewielu milych osob .....szkoda ,wielka szkoda.Niektorzy pytaja o Ciebie i Twoje przepisy chyba nie wiedza ze tu moga Ciebie spotkac.Ja im podam ten adres niech odwiedzaja Ciebie na Twoim blogu.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńRobiłam te szaszłyki ponad rok temu - są pyszna. Dziś postanowiłam do nich wrócić,a że zgubiłam przepis to musiałam szperać na nowo :) Tylko jest jedna kwestia, która nie daje mi spokoju ;)otóż jestem prawie na stówę pewna, że w przepisie, z którego korzystałam była jeszcze czerwona cebula. Co Ty na to? :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń