Czekoladowo-orzechowe muffinki z cukinią
W zeszłym roku miałam okazję jeść u mojej cioci ciasto z dodatkiem cukinii. Było bardzo dobre, delikatne i wilgotne. Kilka dni temu sama spróbowałam upiec coś z dodatkiem tego warzywa – zdecydowałam się na muffinki wg przepisu znalezionego w "Złotej księdze czekolady". Przepis w trakcie wykonania uległ lekkiej modyfikacji, ale efekt końcowy był przepyszny. Smak cukinii jest zupełnie niewyczuwalny, ale sprawia ona, że muffinki są wilgotne i dłużej utrzymują świeżość.
Z podanej ilości składników wychodzi ok. 16-20 muffinków (zależnie od wielkości).
CZEKOLADOWO-ORZECHOWE MUFFINKI Z CUKINIĄ
150g mąki pszennej,
75g mąki razowej,
50g płatków owsianych,
1 czubata łyżeczka sody,
100g cukru,
2 duże jajka,
125g stopionego masła lub oleju,
pół szklanki naturalnego jogurtu, maślanki lub kefiru
1 średniej wielkości cukinia (ok. 400g),
150 g posiekanej gorzkiej czekolady,
60g posiekanych orzechów włoskich
polewa:
75g masła,
3 łyżki cukru,
2 łyżki kakao
+ połówki orzechów włoskich do dekoracji
Cukinię umyć, osuszyć, zetrzeć na tarce o drobnych oczkach i odstawić. W jednej misce wymieszać ze sobą obie mąki, płatki, sodę i cukier, w drugiej jajka, tłuszcz i jogurt. Składniki suche dodać do mokrych, wymieszać łyżką, dodać posiekane orzechy i czekoladę oraz odciśniętą z soku cukinię (odciśniętą starannie, ale bez przesady, nie do samych wiórów ;-) ) i jeszcze raz wymieszać.
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, nakładać łyżką ciasto do 2/3 wysokości. Piec przez 25-30 minut w 180 stopniach, aż wbity w babeczkę patyczek będzie suchy. Po upieczeniu odstawić muffinki na kratkę do wystudzenia.
Przygotować polewę, gotując ze sobą na małym ogniu wszystkie składniki w rondelku, nieustannie mieszając. Gdyby - odpukać! - polewa zwarzyła się (była rzadka i widoczne byłoby kakao nie rozpuszczone w tłuszczu), należy dodać trochę surowego jajka (wystarczy pół jajka albo samo białko) i intensywnie wymieszać. Odstawić polewę, by nieco ostygła, a następnie polać nią muffinki. Wierzch każdej babeczki udekorować połówką orzecha włoskiego.
Przepis dołączam do akcji "Cukiniowy sierpień", którą organizuje parmelia :)
11 komentarze
Cukinia to takie ciekawe warzywo. Nadaje się i do leczo i do ciasta i do muffinek. Osobiście wolę wersję wytrawną chociaz wypróbowałam i ciasto:)Muffinek też chętnie spróbuję:)
OdpowiedzUsuńładny jest ten efekt końcowy.. ze słodkością spływającą po bokach. ten smak cukinii ciekawi..
OdpowiedzUsuńwyglądają tak wykwintnie :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądaja;D sama mam ochotę wypróbować jakieś ciasto z cukinią, ale nie wiem, dlaczego mam jakieś obawy..;D
OdpowiedzUsuńCukinia w ciastach jest boska! Ja wczoraj robiłam chlebek na słodko z jej udziałem i również z orzechami tak jak u Ciebie, do tego jabłko i zamiast cukru miód i syrop klonowy, pyszności :) Muszę w końcu wypróbować mix czekolada + cukinia ;)
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają
OdpowiedzUsuńjak pysznie :)
OdpowiedzUsuńJa już robiłem bułeczki z batatów, to może się skuszę na muffinki z cukinii :)
OdpowiedzUsuńjak małe babeczki z jakiejś uroczej cukierni ;) Bardzo ładnie Ci wyszły i na pewno muszą być pyszne!
OdpowiedzUsuńCukinię z orzechami oczywiście przyrządzałem (np. duszoną z innymi warzywami plus migdały). Ale plus czekolada??
OdpowiedzUsuńA pyszne, pyszne...
OdpowiedzUsuńCukinia także jako kotleciki smaczna :)