Fasolka szparagowa z pistacjowym pesto
Fasolka szparagowa podana z dodatkiem pesto to świetna alternatywa dla tradycyjnej fasolki z masłem i bułką tartą. Pesto można przygotować wcześniej i przechowywać w lodówce pokryte warstwą oliwy lub zamrozić w małych słoiczkach. Można kombinować i eksperymentować z różnymi rodzajami pesto, ja akurat przygotowałam pesto bazyliowo-pistacjowe, inspirując się przepisem z książki "Nigellissima" Nigelli Lawson :)
- 600 g fasolki szparagowej,
- 3 łyżki łuskanych pistacji,
- 3 łyżki startego parmezanu,
- 1 mały pęczek bazylii (ok. 20 g),
- 3 łyżki oliwy,
- 1/2 ząbka czosnku,
- sól
Z fasolki odciąć końcówki, pokroić na 2-3 kawałki (zależnie od długości fasolki). W garnku zagotować wodę z odrobiną soli, wrzucić fasolkę i gotować, aż będzie miękka, ale nadal jędrna.
W tym czasie przygotować pesto: Do wysokiego naczynia włożyć liście bazylii, parmezan, pistacje i czosnek. Dodać sporą szczyptę soli, oliwę i ok. 2-3 łyżki wody. Całość zmiksować blenderem na gęstą pastę. W razie potrzeby, jeśli pasta jest za sucha i trudno się miksuje, dodać jeszcze trochę oliwy lub wody. Spróbować i ewentualnie dosolić do smaku.
Fasolkę odcedzić i jeszcze ciepłą wymieszać z pesto i od razu podawać.
1 komentarze
Pesto pistacjowe? Przecież to brzmi wspaniale, dlaczego jeszcze nigdy nie jadłem? :O
OdpowiedzUsuń