Obsługiwane przez usługę Blogger.

Migdały prażone na ostro

By 20:40 , ,

Te migdały przygotowałam pierwszy raz na imprezę urodzinową mojego M. i teraz na stałe wejdą do mojego „przekąskowego” repertuaru. Są naprawdę świetne, mega chrupiące i ogromnie posmakowały gościom – zniknęły jako pierwsze ze stołu. Co najfajniejsze, ilość przypraw można zmieniać według własnego uznania. Taki przepis jest właściwie inspiracją, bo z przyprawami można eksperymentować, używając tych, które najbardziej lubimy :) 

Nie zdążyłam im niestety zrobić porządnego zdjęcia – jedynie jedno ujęcie na blasze, kiedy były jeszcze gorące. Potem, w ferworze przygotowań do imprezy, zupełnie zapomniałam je sfotografować ;) 


MIGDAŁY PRAŻONE NA OSTRO 
  • 300 g migdałów, 
  • 5 łyżek oliwy, 
  • 1 łyżka soli morskiej, 
  • 3 pokruszone suszone liście limonki kaffir, 
  • 1,5 łyżeczki czosnku granulowanego, 
  • 3 łyżeczki suszonych płatków chili, 
  • 1,5 słodkiej papryki w proszku, 
  • 1 łyżeczka sproszkowanego chili 

Rozgrzać piekarnik do 200°C z termoobiegiem. 
Migdały rozsypać na blasze, polać oliwą, posypać solą, wymieszać i piec ok. 10 minut do chwili, gdy niektóre zaczną pękać na pół. W tym czasie parę razy ostrożnie przemieszać je łopatką. Wyjąć blachę z piekarnika i jeszcze gorące migdały posypać wszystkimi pozostałymi przyprawami. Wymieszać i pozostawić na blasze do wystygnięcia. 

Gotowe migdały można przechowywać w szczelnym pojemniku, w lodówce, do 1 tygodnia. 


(przepis z książki „What Katie Ate” z małymi zmianami)

Może zainteresuje Cię również

3 komentarze

  1. Nie wiedziałam, że można w ten sposób uprażyć migdały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają bardzo smakowicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszą być pyszne. Ja polecam uprażyć je z sosem tamari. :)

    OdpowiedzUsuń