Masło kurkowe
Masło kurkowe, które przygotowałam na parapetówkę przyjaciół, okazało się być jednym z hitów imprezy. Wystarczy pokrojona bagietka lub dowolne inne pieczywo i prosta, lecz jakże smaczna przekąska gotowa. Bo o ile można nie lubić np. smalcu, to któż oprze się masłu i aromatycznym kurkom? ;)
- 200 g kurek,
- 200 g miękkiego masła (w wersji na Thermomix masło powinno być twarde, z lodówki),
- 2 łyżki oleju,
- 1/2 płaskiej łyżeczki soli,
- 1/2 ząbka czosnku (opcjonalnie)
Kurki dokładnie oczyścić, większe okazy pokroić na kawałki. Na patelni rozgrzać olej, wrzucić kurki i dusić na niedużym ogniu około 10 minut, od czasu do czasu mieszając. Uduszone kurki przełożyć do miski, dodać masło, sól i czosnek, całość dokładnie zmiksować ręcznym blenderem. Masło powinno być miękkie, aby łatwiej się miksowało. Czosnak wzbogaca smak smarowidła, ale nie powinno być go za dużo, ponieważ przykryje smak kurek - pół ząbka moim zdaniem wystarczy.
Zmiksowane masło przełożyć do naczynia, w którym ma być podawane i schłodzić w lodówce min. 2 godziny.
WERSJA NA THERMOMIX
Do naczynia miksującego włożyć masło, dodać kurki, dusić 10 min/120°C/obr. wsteczne/obr. 1. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i pokrojone na kawałki masło, wymieszać 10 s/obr. 4. Thermomix poradzi sobie z twardym masłem z lodówki, dlatego kurkowe smarowidło jest gotowe praktycznie od razu do spożycia, można je jednak dodatkowo schłodzić w lodówce.
(inspiracja: książka A. Królak "Z działki, z lasu i takie tam")
0 komentarze