Kotlety jagnięce z tymiankiem
Nigdy dotąd nie jadłam jagnięciny... i nie wiedziałam, co traciłam :)
Na mój jagnięcy debiut celowo wybrałam prosty przepis, tak aby nie tłamsić naturalnego smaku mięsa pod tysiącem przypraw i zawiesistym sosem. Postawiłam na krótko smażone kotlety jagnięce, uprzednio marynowane w tymianku, winie i czosnku. Mięso okazało się niezwykle miękkie i delikatne, a przy tym wspaniale aromatyczne.
Ogromna szkoda, że jagnięcina nie jest w Polsce popularna, bo bardziej opłaca się wysyłać mięso na eksport do Niemiec i Włoch, a na nasz rodzimy rynek trafia tak niewielka ilość i to w wysokich cenach. Pozostaje mieć nadzieję, że z czasem ta sytuacja będzie się zmieniać na lepsze.
KOTLETY JAGNIĘCE Z TYMIANKIEM
(2 porcje)
2 kotlety jagnięce z kością lub bez,
1 kieliszek czerwonego wina,
1 ząbek czosnku,
1 łyżka świeżego tymianku,
sól morska,
świeżo mielony pieprz,
oliwa i masło do smażenia,
tymianek do dekoracji
Umyte i osuszone kotlety natrzeć przeciśniętym przez praskę czosnkiem, posypać solą, pieprzem i tymiankiem. Ułożyć w misce, polać winem i odstawić na kilka godzin do lodówki.
Po tym czasie osączyć z marynaty na papierowych ręcznikach i smażyć na dużym ogniu na mieszance oliwy i masła, po 2-3 minuty z każdej strony, w zależności od preferowanego stopnia wysmażenia mięsa.
Przed podaniem udekorować tymiankiem.
(przepis z magazynu "Kuchnia")
3 komentarze
Ciekawy przepis,zwłaszcza ten tymianek;)
OdpowiedzUsuńJa jagnięcinę jadłam tylko kilka razy w życiu, ale od razu się zakochałam!
OdpowiedzUsuńhttp://bsylwia.blogspot.com/
Jadłam w Grecji. Dziękuję za przepis. Pozdrawiam serdecznie-;))
OdpowiedzUsuń