Ossobuco
Ossobuco to włoska potrawa pochodząca z Mediolanu. Dosłownie oznacza „kość z dziurą”, ponieważ przyrządza się ją z giczy(czyli pręgi) cielęcej, aczkolwiek gicz z młodej wołowiny również jest dopuszczalna. Mnie w ręce wpadła właśnie ta druga :)
Istnieją ponoć dwie szkoły przyrządzania ossobuco. W nowszej wersji dusi się ją z pomidorami i innymi warzywami (marchew, seler), w starszej wersji – pozbawionej warzyw – dodawało się cynamon. Tradycyjnie danie podaje się z gremolatą, czyli mieszanką czosnku, skórki z cytryny i natki pietruszki. Doskonale podkreśla ona smak potrawy.
Wbrew obawom, przygotowanie ossobuco nie nastręcza wielu problemów. Wystarczy zatroszczyć się o dobry kawałek mięsa, warzywa oraz wino, a potrawa robi się praktycznie sama. Muszę przyznać, że jest to chyba najsmaczniejsza i najbardziej aromatyczna potrawa, którą miałam okazję robić w tym roku. Długo pieczona gicz jest cudownie miękka i charakterystycznie „kleista”. Jest to danie, które z pewnością długo będę wspominać.
PS Z tej potrawy zostało mi sporo warzywnego sosu. Po jego zmiksowaniu powstał najlepszy sos do spaghetti na świecie ;)
OSSOBUCO
(4 porcje)
4 plastry pręgi cielęcej lub z młodej wołowiny (z kością),
50g masła,
2 łyżki oliwy,
2 cebule,
2 marchewki,
3-4 łodygi selera naciowego,
5 ząbków czosnku,
200ml czerwonego wina,
400ml rosołu wołowego,
700g passaty pomidorowej,
2 łyżki posiekanego, świeżego tymianku,
2 liście laurowe,
pęczek natki pietruszki,
skórka otarta z 1 cytryny,
mąka pszenna do obtoczenia mięsa,
sól i pieprz
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Cebulę i marchewki obrać i pokroić w grubą kostkę, łodygi selera w plastry.
Mięso umyć, osuszyć, oprószyć solą i pieprzem, obtoczyć w mące. Na patelni rozgrzać masło i 1 łyżkę oliwy, obsmażyć mięso po ok. 3-4 minuty z każdej strony. Zarumienione mięso przełożyć do żaroodpornego naczynia.
Na tę samą patelnię wlać pozostałą oliwę. Podsmażyć cebulę, marchew, seler i 4 ząbki czosnku pokrojone w plasterki przez 4-5 minut. Doprawić solą i pieprzem. Wlać wino i gotować 7-8 minut. Dodać passatę, rosół, liście laurowe i tymianek. W razie potrzeby doprawić solą i pieprzem. Zagotować. Powstałym sosem zalać mięso. Naczynie żaroodporne przykryć i wstawić do piekarnika na 2-2,5godziny, aż mięso będzie miękkie.
Przygotować gremolatę: drobno posiekaną natkę pietruszki wymieszać ze skórką startę z cytryny i przeciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku.
Mięso podawać wraz z sosem i puree ziemniaczanym, posypane gremolatą.
(przepis z biedronkowej gazetki z przepisami „Włoskie Smaki”)
0 komentarze