Krakersy ziołowo-cebulowe
Smakowitej Pajdy pierwszy raz spróbowałam u koleżanki-wegetarianki, dla której był to świetny substytut tradycyjnego smalcu. Początkowo byłam nieco sceptycznie nastawiona, ale jak się okazało – niepotrzebnie.
Smakowita Pajda zaskoczyła mnie tym, że okazała się być smaczniejsza niż większość tradycyjnych smalców, które do tej pory próbowałam. Fakt faktem, że do tłuszczu wieprzowego nigdy nie pałałam jakąś szczególną sympatią ;)
Gdy więc Majana na swoim blogu ogłosiła konkurs z udziałem Pajdy, nie trzeba mnie było namawiać :P
I w ten oto sposób powstały bardzo smaczne krakersy domowej roboty. W sam raz do pochrupania przy filmie albo przy spotkaniu ze znajomymi. Dzięki Pajdzie mają fajny, ziołowo-cebulowy smak, dość wyczuwalny, ale nie nazbyt dominujący. Ich dodatkową zaletą jest także to, że długo zachowują świeżość. Bardzo nam smakowały :)
KRAKERSY ZIOŁOWO-CEBULOWE
250g mąki,
100g Smakowitej Pajdy z ziołami ogrodowymi,
½ łyżeczki proszku do pieczenia,
4-5 łyżek jogurtu naturalnego,
sól morska
Smakowitą Pajdę posiekać razem z mąką i proszkiem, aż powstanie drobna kruszonka. Dodać szczyptę soli i tyle jogurtu, by dało się zagnieść gładkie, elastyczne ciasto. Podsypując blat mąką, rozwałkować ciasto bardzo cienko (na jakieś 2mm). Foremką lub kieliszkiem wycinać kółka. Można też pokroić na kwadraty za pomocą noża lub radełka. W każdym ciastku zrobić dziurki widelcem.
Wycięte krakersy układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Oprószyć je solą morską.
Piec w 180 stopniach około 15 minut, aż będą złociste.
Z podanej ilości składników wychodzą 3 blachy krakersów :)
Przepis bierze udział w zabawie kulinarnej “Smakowita Pajda to kulinarna frajda!”, którego sponsorem są ZT Kruszwica S.A. producent smalczyku roślinnego Smakowita Pajda.
15 komentarze
uwielbiam Twoje przepisy :)
OdpowiedzUsuńWyglądają smacznie :)
OdpowiedzUsuńświetne do chrupania:)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne są te krakersiki! :)
OdpowiedzUsuńKochana, chętnie bym spróbowała.
Nie zapomnij o przysłaniu potem linków. Dziękuję za udział :)
ale świetne! i jaki mają rewelacyjny kształt:) zupełnie jak sklepowe;)
OdpowiedzUsuńFajne te krakersy :)
OdpowiedzUsuńMirabelko, do czego potrzebny jogurt w tym przepisie?
OdpowiedzUsuńŻeby skleić całość :)
UsuńKrakersy super, kupiłam smalczyk cebulowo-jabłkowe, bo innych nie było w sklepie. Bardzo szybko i prosto się je robi. Gorąco polecam :-)
OdpowiedzUsuńczy jak je zamknę na noc w pudełku to będą na imprezę na drugi dzień dobre?;)Aga
OdpowiedzUsuńTak, tylko najpierw muszą całkiem ostygnąć :)
OdpowiedzUsuńok dzięki;)Aga
OdpowiedzUsuńczy w przepisie ma być woda czy jogurt, bo chyba wkradł sie bład;)Aga
OdpowiedzUsuńJogurt miał być, dzięki za zwrócenie uwagi ;) chyba że ktoś chce zrobić krakersy wegańskie, to woda też może być.
Usuńprzeeepyszne;) ledwo się opanowałam żeby ich nie zjeść i zostawić dla gości, w ogóle konsystencja ciasta bardzo mile mnie zaskoczyła;)i ta cebulka chrupiąca;)dziękuję za przepis;)Aga
OdpowiedzUsuń