Deser z cantuccini i porzeczek
Niedawno upiekłam ciasteczka cantuccini, więc postanowiłam wykorzystać tę okazję oraz porzeczkowy sezon i wypróbować przepis na deser, który wypatrzyłam już dawno temu. Migdałowe sucharki, bezy, krem z jogurtu i mascarpone, a całość przełamują kwaśne, czerwone owoce. Wszystko to świetnie do siebie pasuje i tworzy prosty, acz pyszny deser :)
DESER Z CANTUCCINI I PORZECZEK
(2 porcje)
100g czerwonych porzeczek,
2-3 ciasteczka cantuccini,
3-4 małe bezy,
100g serka mascarpone,
150g jogurtu naturalnego,
3 łyżeczki cukru pudru,
1 łyżeczka cukru waniliowego,
1-2 łyżki amaretto lub rumu,
30g gorzkiej czekolady,
listki mięty lub melisy do dekoracji
Mascarpone, jogurt, cukier, cukier waniliowy i amaretto zmiksować razem. Wstawić do lodówki do schłodzenia.
Porzeczki umyć, osuszyć i obrać z szypułek. Kilka gałązek odłożyć do dekoracji.
Ciasteczka cantuccini i bezy pokruszyć, a czekoladę posiekać.
W szklankach lub pucharkach układać na przemian warstwy kremu, cantuccini i bez, porzeczek i czekolady. Udekorować odłożonymi porzeczkami i listkami mięty lub melisy.
(przepis z magazynu „To jest pyszne” 2/2011)
5 komentarze
pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńmmmm porywam jedną szklaneczkę!:)
OdpowiedzUsuńmam ochotę na jeden deserek, ale nie wiem czy został jak Martyncia porwała szklaneczkę...?
OdpowiedzUsuńŚwietny deserek! Porzeczki uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńNa pewno pyszny:) Dziękuję za udział w akcji Porzeczkowo. Pozdrawiam http://ilovecooking92.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń