Gnocchi ze szparagami, szałwią i sezamem
Sezon na szparagi trwa już od dobrych 3 tygodni, nadeszła w końcu pora bym i ja się na nie skusiła. W zeszłym roku zmagałam się z nimi po raz pierwszy, robiąc kulebiak i risotto. Szparagi posmakowały mi do tego stopnia, że z tęsknotą czekałam na kolejny sezon. A w takich sezonowych warzywach i owocach najfajniejsze jest to, że gdy się na nie tyle czeka, to potem smakują o wiele bardziej, niż gdyby były dostępne przez cały rok :)
Moja pierwsza tegoroczna szparagowa propozycja wyszła obłędnie pyszna. Po prostu klękam na kolana przed tym przepisem. Znalazłam go w gazetce „To jest pyszne” (2/2010) i tylko trochę zmodyfikowałam. Oryginalnie polecali pójść na łatwiznę i kupić gotowe gnocchi, ale jako że dochodzę do coraz większej wprawy w robieniu wszelakich klusek i kopytek, postanowiłam przygotować sama te włoskie kluseczki. W połączeniu ze szparagami, szałwią, parmezanem i odrobiną sezamu dla mnie osobiście skutkowało kulinarnym odkryciem roku - przynajmniej jak do tej pory ;)
GNOCCHI ZE SZPARAGAMI, SZAŁWIĄ I SEZAMEM
(dla 4 osób)
- gnocchi przygotowane według tego przepisu,
- pęczek zielonych szparagów,
- duża garść świeżych listków szałwii (można zastąpić 1 łyżeczką suszonej),
- 2 łyżki sezamu,
- 1 cebula,
- 2 łyżki oliwy,
- 2 łyżki masła,
- kawałek parmezanu (ok. 50g),
- sól i pieprz
Sezam uprażyć na patelni bez tłuszczu. Wyjąć.
Na patelni stopić masło z oliwą i smażyć szparagi na małym ogniu ok. 5 min (najlepiej najpierw podsmażyć łodygi, a dopiero po 2-3 minutach dorzucić delikatne główki szparagów). Dodać drobno posiekaną cebulę, wymieszać, a po chwili wrzucić szałwię i parmezan. Dodać ugotowane gnocchi i smażyć jeszcze ok. 4 minuty. Doprawić solą i pieprzem. Posypać sezamem.
10 komentarze
aj , poproszę adres i zostawienie jednej , porządnej(czytaj;wielkiej!!!) porcji
OdpowiedzUsuńAle to wygląda pysznie
Wygląda pysznie i zdrowo, tyle zieleni na talerzu :)
OdpowiedzUsuńJa wszelkie kluski kocham, gnocchi też bardzo mi smakuje więc przepis jak dla mnie super :)
Pozdrawiam serdecznie!
O jakie pyszności, zjadłabym bardzo chętnie taki obiadek :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł! Dodaję do kolekcji szparagowch przepisów. :)
OdpowiedzUsuńFajne danie. Szparagi i pyszne kluseczki...mniam!
OdpowiedzUsuńsuper danie:) gnocchi w takim wydaniu na pewno smakuje pysznie:)
OdpowiedzUsuńSamodzielnie robione gnocchi. Szacunek...
OdpowiedzUsuńświetny przepis, wiosna w pełni na talerzu.
OdpowiedzUsuńpolecam goraco! wlasnie zjedlismy. Cudowne polaczenie smaków
OdpowiedzUsuń:)
dokopałem się :) powiem Ci mam wrażenie, że Twoja wersja jest lżejsza, jednak sos z sera pleśniowego jest ciężki dość, robiłem wcześniej taka lekką kolację gdzie szparagi były po zawinięte w szynkę razem z kawałkiem gorgonzoli która się rozpłyneła w piecu i ledwie musnęła warzywka, starczyło żeby dodać smaku - polecam na szybko :)
OdpowiedzUsuń