Krajanka cytrynowa
Słońce na wylot przenika przez głowę
Życie mi płynie przy tobie cytrynowe
Szczęście na co dzień odbiera mi mowę
Popołudnia bezkarne i cytrynowe...
Uwielbiam ten kawałek Comy i choć z kontekstu możnaby wnioskować, że podmiotowi lirycznemu chodzi raczej o cytrynówkę, to jednak taka cytrynowa krajanka również świetnie nadaje się na beztroskie letnie popołudnie. Jest tak pyszna, że trudno poprzestać na jednym kawałku :)
KRAJANKA CYTRYNOWA
1 opakowanie ciasta francuskiego (275g),
200g zmielonych migdałów,
100g cukru,
skórka otarta z 1 cytryny,
sok wyciśnięty z 1 cytryny,
1 jajko,
1 żółtko,
1 łyżeczka galaretki cytrynowej
Galaretkę zalać ¼ szklanki wrzątku, rozpuścić i odstawić do lekkiego stężenia.
Ciasto francuskie wyłożyć na stolnicę (mrożone wcześniej rozmrozić) i podsypać mąką. Delikatnie rozwałkować na prostokąt 50 x 30 cm i przeciąć na 2 mniejsze prostokąty 25 x 30 cm.
Dno formy o wymiarach 25 x 30 cm (a więc taką samą jak wymiary ciasta francuskieg0) wyłożyć papierem do pieczenia. Na nim ułożyć jeden płat ciasta i gęsto ponakłuwać widelcem. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i zapiec na jasnozłoty kolor (ok. 15 cm). Następnie wyjąć, a wybrzuszone części delikatnie „sprowadzić do poziomu” np. łopatką.
Zmielone migdały wymieszać z cukrem, skórką i sokiem z cytryny oraz jajkiem. Wyłożyć masę równą warstwą na zapieczony spód, po czym przykryć drugim płatem ciasta. Wierzch posmarować rozmąconym żółtkiem i zapiec na złocisty kolor (200 stopni, 20-25 minut). Gotowe ciasto wyjąć, a gdy będzie lekko ciepłe, posmarować tężejącą galaretką, aby nabrało ładnego połysku.
Po całkowitym wystudzeniu pokroić na 9 lub więcej części :)
***
Przepis pochodzi z książki „Pieczenie ciast przyjemne jak nigdy dotąd” z moimi małymi modyfikacjami. Z przyjemnością dodaję go do akcji ”Jedzenie z muzyką w tle” zorganizowanej przez Yobadę :)
5 komentarze
cytrusowe smaki i aromaty... pycha:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam cytrynowe ciasta :)
OdpowiedzUsuńU mnie teraz krajanki rządzą - choć cytrynowej jeszcze nie było. Ale wydaje się być idealna na letni czas :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Comę :)! Piosenkę kojarzę :), choć nie jest moją najukochańszą a krajanka pychota
OdpowiedzUsuńLubię przepisy z wykorzystaniem ciasta francuskiego, bo zwykle są bardzo pomysłowe;-)
OdpowiedzUsuń