Jajka w koszyczkach
Ze zdumieniem spostrzegłam, że w ostatnim czasie "wyprodukowałam" w swojej kuchni znacznie więcej, niż zamieściłam tutaj przepisów, skrzętnie chomikując fotki i przepisy, których ilość urosła do ogromnej liczby.
Ponieważ nie lubię, jak mi coś tak zalega i zalega, obawiam się, że w grudniu mój blog zostanie zasypany przepisami ;) nie zdziwcie się zatem ;)
A dziś drugi przepis z okazji Festiwalu Jajka :) Znalazłam go parę lat temu w książeczce "Smakołyki z mleka, sera i jaj" z Biblioteczki Poradnika Domowego. Przepis wypróbowałam wielokrotnie, różnie modyfikując – to z dodatkiem pieczarek, to z boczkiem, to z szynką. I zawsze z serem. Poniżej podaję przepis z dodatkiem pieczarek i sera, bo taki najbardziej mi smakuje. Myślę jeszcze nad wypróbowaniem wersji ze szpinakiem... Mogłoby być dobre, nie uważacie? :)
jajka zapiekane w bułce
- 4 pszenne bułki (mogą być czerstwe),
- 4 jajka,
- garść startego żółtego sera,
- 7-8 szt. pieczarek,
- 1 nieduża cebula,
- łyżka oleju lub oliwy,
- sól,
- słodka papryka w proszku,
- przyprawa czosnkowo-ziołowa "Grzanki Złociste" Kamisu
Na patelni rozgrzać olej/oliwę i podsmażyć na nim pokrojoną cebulkę i pieczarki.
Ściąć wierzchy bułek, a miąższ usunąć, tworząc "koszyczki". Dno każdego "koszyczka" posypać przyprawą do grzanek i umieścić w nich po trochę pieczarek z cebulką. Na to wyłożyć po trochę sera i lekko ugnieść łyżką. Do każdego "koszyczka" wbić po jednym jajku, uważając, by nie rozwalić żółtka. Posypać solą i papryką. Bułeczki ułożyć na blasze, obok położyć posmarowane masłem wierzchy bułek. Zapiekać w 180°C, aż jaja się zetną (ok. 15 minut).
Świetne na drugie śniadanie lub ciepłą przekąskę :)
6 komentarze
wypróbowałam- świetne! Naprawdę wyśmienite! serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńViki
Mam z tym problem. Coś robię źle ale jeszcze nie ustaliłam co. Bułka już się zwęgliła a jajko w środku było praktycznie wcale nie ścięte. I tak wyszło 2 razy, na następne próby rodzice się nie zgodzili.
OdpowiedzUsuńM.
M., może piekłaś w zbyt wysokiej temperaturze? :(
OdpowiedzUsuńPojęcia nie mam. Piekarnik nawet nie ma możliwości ustawienia dokładnie. Znaczy jest takie pokrętło ale nie wiem czy działa, kuchenka ma ze 20 lat i małe szanse na wymianę. Z użyciem patelni pewnie nie ma szans? Jajko w pomidorze wychodzi jak się je zapakuje do srebrnego czegoś ale bułka i pomidor prawie na pewno rozgrzewają się w różnych temperaturach.
OdpowiedzUsuńM.
W takim razie to na pewno kwestia piekarnika, niestety... Opcja z patelnią nie wchodzi w rachubę, bo bułka przypali się zanim całe jajko się zetnie. Z kolei nie można bułki owinąć w sreberko (folię aluminiową) bo nie będzie chrupiąca (wilgoć z bułki nie będzie miała jak odparować).
OdpowiedzUsuńJeju, zrobiłam niedawno i wyszło świetne! Wystarczyło, żeby najeść się do syta przez parę godzin, a do tego było przepyszne <3
OdpowiedzUsuńSzu