Ananasowe placuszki z sosem toffi
Mając napoczętą puszkę ananasów, wykorzystałam je do przygotowania bardzo smacznych (i baaardzo słodkich) placuszków... na rozpustne śniadanie ;)
ANANASOWE PLACUSZKI Z SOSEM TOFFI
(2 porcje)
- 1 szklanka mąki,
- 1 jajko,
- 1 szklanka kefiru lub maślanki,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1 łyżka cukru,
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii,
- 1 płaska łyżeczka kurkumy,
- 7 krążków ananasa z puszki,
- olej do smażenia
sos toffi:
- ½ szklanki śmietanki kremówki,
- ½ szklanki cukru trzcinowego
Mąkę, jajko, kefir, proszek do pieczenia, ekstrakt z wanilii i kurkumę wymieszać na jednolite ciasto. Dobrze jest odstawić ciasto na pół godziny, wówczas kolor nabierze większej mocy – ale nie jest to konieczne, jeśli nie macie czasu. Dodać pokrojonego w kostkę ananasa i ponownie wymieszać.
Na patelni rozgrzać odrobinę oleju i na średnim ogniu smażyć z obu stron placuszki. Usmażone placki ułożyć na papierowych ręcznikach, aby usunąć zbędny tłuszcz.
Kremówkę i cukier trzcinowy umieścić w niewielkim rondelku i podgrzewać, od czasu do czasu mieszając, aż cukier się rozpuści a sos nieco zgęstnieje.
Placuszki podawać z sosem toffi, można je także posypać cukrem pudrem.
(Inspirowane przepisem stąd, z moimi zmianami)
8 komentarze
Wygląda obłędnie :) toffiiiii!!!!
OdpowiedzUsuńAle pychota!
OdpowiedzUsuńwyglądają wspaniale:)
OdpowiedzUsuńSmacznie ;)
OdpowiedzUsuńZ pewnością zrobię,wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie podane :)
OdpowiedzUsuńAnanas w cieście i do tego toffi...smaczne niebywale:)
OdpowiedzUsuńLubię te placuszki. Choć wersja z ananasem jeszcze u mnie nie gościła
OdpowiedzUsuńPozdrawiam