Sałatka z nowalijkami i jajkiem w koszulce
Zakręcona w wirze pracy, nauki i zaległych spraw mam coraz mniej czasu na gotowanie, pisanie bloga i inne przyjemności. I nie zanosi się póki co na to, by w najbliższym czasie miało się coś zmienić.
Tę bardzo smaczną, lekką i zarazem sycącą sałatkę robiłam już jakiś czas temu, jednak dopiero teraz znalazłam chwilę, by napisać post. Pierwszy raz gotowałam jajko w koszulce i okazało się, że nie taki diabeł straszny ;) A płynne żółtko wylewające się na świeże, chrupiące warzywa - pycha :)
Trochę kolorów na talerzu i od razu nastrój się poprawia :)
(na 1 porcję)
- duża garść mieszanki różnych sałat,
- 2-3 rzodkiewki,
- 1/3 ogórka,
- 1 mały pomidor,
- 4 łyżki jogurtu naturalnego,
- 1 łyżka posiekanego szczypiorku,
- 1 łyżeczka posiekanego koperku,
- 1 jajko,
- 1 łyżka octu winnego,
- sól,
- świeżo mielony pieprz
Jogurt wymieszać ze szczypiorkiem i koperkiem, doprawić do smaku solą i pieprzem. Sosem polać sałatkę.
W rondelku zagotować wodę z 1 łyżką octu winnego. Zmniejszyć ogień. Jajko ostrożnie wbić na spodeczek i zsunąć do wody. Łyżką delikatnie zagarniać białko tak, by otaczało żółtko. Wyjąć łyżką cedzakową i umieścić na środku sałatki. Na koniec oprószyć świeżo mielonym pieprzem.
1 komentarze
Jak dla mnie to idealne jedzonko:)
OdpowiedzUsuń