Roladki z pesto, szynką i suszonymi pomidorami
Rukola wysiana w ogródku urosła jak szalona i chociaż z wyglądu nie była taka cienka i postrzępiona jak ta, którą można kupić w marketach, to w smaku była bardzo wyrazista i dobra.
Część rukolowych listków przerobiłam na pesto, takie samo jak rok temu - klik!. A pesto wylądowało między innymi w takich oto roladkach z kurczaka – w towarzystwie szynki i suszonych pomidorów. Propozycja w sam raz na niedzielny obiad :)
Oczywiście do takich roladek można użyć także klasycznego, bazylikowego pesto lub każdego innego, jaki lubicie :)
ROLADKI Z PESTO, SZYNKĄ I SUSZONYMI POMIDORAMI
(na 4 porcje)
- 4 filety z piersi kurczaka,
- 4 cienkie plastry wędzonej szynki np. szwarcwaldzkiej,
- 4 czubate łyżeczki dowolnego pesto,
- 6-8 kawałków suszonych pomidorów w oliwie,
- sól, pieprz,
- słodka papryka w proszku,
- olej do smażenia
Filety umyć, osuszyć i delikatnie rozbić na cienkie kotlety, uważając, aby ich nie podziurawić. Doprawić solą, pieprzem i papryką. Każdy płat posmarować pesto, położyć na nim po plastrze szynki i po trochę suszonych pomidorów pokrojonych na mniejsze paseczki. Zwinąć, spiąć wykałaczkami. Obsmażyć ze wszystkich stron na oleju, następnie włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i dopiekać jeszcze 15 minut.
9 komentarze
atrakcyjne roladki ;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie roladki :)
OdpowiedzUsuńMoje smaki :) Mniam :)
OdpowiedzUsuńPyszne, podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie połączenia. Świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale! Pyszności!
OdpowiedzUsuńUwielbiam roladki, zawijańce i inne ruloniki :) Świetna propozycja.
OdpowiedzUsuńTak, dobre połączenie, podoba mi się, nawet czasem sama robię, no może bez tych suszonych pomidorów, rzadko ich używam. Czy ja dobrze widzę tę miskę z tyłu :) Pomysłowo ;)
OdpowiedzUsuńpołączenie smaków dla mnie idealne. super.
OdpowiedzUsuń