Włoskie tosty z mozzarellą (mozzarella in carrozza)
Kolejna moja propozycja na "majowe śniadanie". Tosty, na które przepis znalazłam w książce "Kuchnia włoska. Najlepsze przepisy". Według niej, ta potrawa jest równie znana na południe od Rzymu, jak szynka i jajka w Anglii :) Jestem skłonna w to uwierzyć, bo tosty są doskonałe, chociaż - trzeba przyznać - dość kaloryczne.
Włoska nazwa tostów - "mozzarella in carrozza" oznacza dosłownie "mozzarella w karocy" ;)
WŁOSKIE TOSTY Z MOZZARELLĄ
- 4 kromki pieczywa tostowego,
- 4 plastry mozzarelli,
- 1 małe jajko,
- 2 łyżki mleka,
- 3 łyżki bułki tartej,
- oliwa lub sklarowane masło do smażenia
Z kromek chleba odkroić skórki. Pomiędzy dwoma kromkami pieczywa umieścić 2 plastry mozzarelli, tak żeby ser nie wystawał na zewnątrz.
Jajko roztrzepać razem z mlekiem na talerzu, na drugi talerz wysypać bułkę. Tosty namoczyć w jajku, dokładnie zlepiając ze sobą krawędzie, następnie obtoczyć w bułce. Smażyć z obu stron na złoty kolor.
Najlepiej podawać z sałatką z pomidora i świeżej bazylii :)
14 komentarze
Pycha! Choć do śniadania jeszcze daleko, mam ochotę zjeść takie natychmiast! Zapisuję do szybkiego wykonania! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAch zapomniałam napisać, że fajnie tu u Ciebie - będę zaglądać regularnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mirabelko, ten przepis jest wspaniały, muszę go wypróbować i to koniecznie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńte rozpuszczony ser wygląda obłędnie! niestety nie jestem fanka bułki tartej... myślisz,że wyszłyby, jeślibym zanurzyła je tylko w jajku z mlekiem i położyła na patelnie?
OdpowiedzUsuńpo takim śniadaniu..pysznym, nastrój musi byc tylko dobry.
OdpowiedzUsuńAnno-Mario, wiosenko, smacznego życzę :)
OdpowiedzUsuńKaś, myślę, że wyszłoby. Spróbować nie zaszkodzi :)
asieja... to fakt :)
Pysnzościowe, zrobię na pewno, bo prawdziwa włoszka ze mnie w kuchni!:D
OdpowiedzUsuń"Doskonałe", to zbyt mało powiedziane.
OdpowiedzUsuńToż to poezja jest!
Zajadam się takimi od kilku dni - tyle tylko, że przygotowuję je w tosterze, bez jajka.
Pozdrawiam! :)
ciekawy pomysł na mozzarelle;)i do tego ten pomidorek
OdpowiedzUsuńTo typowo neapolitanski przepis. Nazywa sie mozzarella in carrozza. Uzywa sie do niego zwyklego chleba cienko pokrojonego. Choc i mozna zrobic z tostowym. Bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńzadna mi tam rewelacja,zrobilam i nie smakowalo,a na zdjeciu apetyczne
OdpowiedzUsuńAnonimie, przykro mi, że Ci nie smakowało. To proste danie z prostych składników: chleb, mozzarella... i wiem, że wielu osobom te tosty smakowały. Ale wiadomo, każdy ma inne gusta i smaki :)
OdpowiedzUsuńJadłam we Włoszech coś podobnego, była tam jeszcze szyneczka. Na moje życzenie. Super blog :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDla mnie nic odkrywczego. Dobre, choć lekko ciężkostrawne ;) Czułam te tosty na żołądku przez dobre kilka godzin. U mnie podane z sałatką z rukoli, pomidorów i pora. Dobre, ale chyba jednak już nie powtórzę. Wolę standardowe tosty z sera żółtego ;)
OdpowiedzUsuń