Risotto ze szparagami i kurczakiem
Złośliwość losu. Zawsze przed urodzinami/imieninami/gwiazdką rodzina zasypuje mnie pytaniami pt. "a co byś chciała?". Ja wówczas rozkładam bezradnie ręce, w głowie mając wielką pustkę. Zazwyczaj więc kończy się na książce kucharskiej, choć kiedyś, w akcie desperacji, kupiono mi tusz do drukarki...
Zawsze jednak wkrótce po otrzymaniu prezentu, znajduję w sklepach, na straganach i w Internecie całą masę Absolutnie-Ślicznych-Rzeczy-Które-Tak-Bardzo-Chciałabym-Dostać. Dziś, szukając prezentu na jutrzejsze urodziny znajomej, znalazłam takich kilkanaście. Na Rynku trwa akurat Festiwal Rękodzieła, na jednym ze straganów sprzedają cudne, ręcznie malowane kubki i filiżanki, każdy unikatowy. Najbardziej spodobał mi się zestaw kubek + duży talerzyk z wgłębieniem na ten kubek i miejscem na ciasteczko :)
Znajomej kupiłam naczynie do czekoladowego fondue, które także chciałabym posiadać. Nigdy nie jadłam czekoladowego fondue. W sumie serowego też. Ech.
***
Drugie podejście do szparagów. Pyszne.
- 200g ryżu do risotto,
- pęczek zielonych szparagów,
- 2 nieduże filety z piersi kurczaka,
- 600-700ml bulionu drobiowego,
- pół szklanki białego wytrawnego wina,
- 2 łyżki masła,
- 1 cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 2 łyżki oleju,
- ok. 20g startego parmezanu,
- sól i pieprz
7 komentarze
wiesz.. z tymi prezentowymi pytaniami mam dokładnie tak samo. nawet dzisiaj je słyszałam.. zwykle odpowiadam, że niespodziankę..:-) ale tym razem stworzę jakąś mini listę do wyboru..żeby jednak nie wiedziec do końca co to będzie. urodzinowo.
OdpowiedzUsuńtakie risotto musi byc pysznie kremowe.
Z moich najbliższych tylko mój mąż nie zadaje mi tego pytania. Po dziesięciu lach małżeństwa wiem, że należy mu po prostu przygotować listę marzeń i on coś z niej na pewno spełni:)
OdpowiedzUsuńRisotto uwielbiam, a szparagi to dodatek wymarzony :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Mirabelko, zapraszam do małej zabawy, jeśli masz ochotę. Szczegóły u mnie: http://kuchennewzlotyiupadki.blox.pl/2010/05/10-zdjecie.html
OdpowiedzUsuńdodatek kurczaka dodał mi apetytu :)
OdpowiedzUsuńRisotto, a do tego ze szparagami... Unoszę się w marzenich.
OdpowiedzUsuńale bym sobie takie risotto zjadła na obiad ;)
OdpowiedzUsuńasieja, nobleva, z tą listą to dobry pomysł. Najlepiej już teraz zacznę ją robić, na listopadowe imieniny będzie akurat ;)
OdpowiedzUsuńwedelko, dziękuję, chętnie się przyłączę :)
lo, odkąd odkryłam coś takiego jak ryże do risotto, reaguję podobnie jak ty :)
aga-aa, ja wiem że Ty lubisz... ;)