Pieczone, karmelizowane fioletowe marchewki z zielonym sosem tahini
Ostatnio wspominałam o prozdrowotnych właściwościach fioletowej marchewki oraz podałam przepis na prostą surówkę. Dzisiaj pora na nieco inną odsłonę marchwi. Dzięki pieczeniu marchewka jest słodka i aromatyczna, a zielony sos na bazie awokado, ziół i sezamowej pasty tahini doskonale się z taką marchewką komponuje.
Oczywiście w ten sam sposób można przygotować również zwykłe, pomarańczowe marchewki :)
A inne przepisy na pieczone, jesienne warzywa znajdziecie na blogach Martynosi, Ani i Patrycji :)
pieczone fioletowe marchewki z zielonym sosem tahini |
PIECZONE KARMELIZOWANE FIOLETOWE MARCHEWKI Z ZIELONYM SOSEM TAHINI
pieczone marchewki:
- 1 kg fioletowych marchewek,
- 2 łyżki świeżego, posiekanego tymianku,
- 1 łyżka stopionego oleju kokosowego (lub oleju rzepakowego),
- 2 łyżki soku z cytryny,
- 2 łyżki syropu klonowego,
- 2 duże szczypty soli,
- 1 duża szczypta pieprzu,
- 100 ml wody
zielony sos tahini:
- 1/2 dojrzałego awokado,
- 150 g cukinii,
- 4-5 łyżek posiekanych świeżych ziół (np. bazylii, mięty, natki pietruszki, kolendry),
- 1,5 łyżki pasty tahini (kupionej lub domowej roboty),
- 1 ząbek czosnku,
- 100-120 ml wody,
- 1-2 łyżki syropu klonowego,
- sól do smaku
Marchewki obrać lub tylko dokładnie wyszorować, przełożyć do żaroodpornego naczynia.
Olej kokosowy wymieszać z sokiem z cytryny, syropem klonowym, solą i pieprzem, polać marchewki i dokładnie przemieszać. Marchewki posypać tymiankiem. Na dno naczynia wlać wodę. Naczynie przykryć pokrywą lub kawałkiem folii aluminiowej. Piec w 200ºC przez 30 minut. Po tym czasie zdjąć pokrywę lub folię, przemieszać marchewki i piec bez przykrycia kolejne 30 minut, od czasu do czasu mieszając, aby marchewki przypiekały się równomiernie.
W czasie pieczenia marchewek przygotować sos, miksując wszystkie składniki na jednolitą masę. Wodę najlepiej dodawać stopniowo tak, aby uzyskać optymalną dla nas konsystencję, w razie potrzeby można dodać jej więcej. Sos powinien być wyrazisty w smaku, według uznania można dodać więcej soku z cytryny, soli albo syropu klonowego.
Pieczone marchewki podawać na ciepło z dodatkiem sosu.
(inspiracja stąd)
pieczone fioletowe marchewki z zielonym sosem tahini |
2 komentarze
Świetnie wyglądają te marchewki, ale u mnie ich nie widziałam, a szkoda bo chętnie bym spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz się spotykam z takim daniem
OdpowiedzUsuń