Obsługiwane przez usługę Blogger.

Tajska zupa dyniowo-kokosowa

By 22:13 ,

Ta zupa jest jedną z moich ulubionych i jest jednocześnie moim popisowym daniem ;) Rozgrzewa jak diabli (zwłaszcza jak się przesadzi z chili...) i do tego poprawia nastrój. Przepis znalazłam w książeczce "Kuchnia tajska" z serii "Z kuchennej półeczki". Książeczka ta wpadła mi w ręce parę lat temu, gdy pracowałam w chińskiej knajpie. Tak mi się spodobała, że szybciutko pobiegłam do księgarni i zakupiłam swoją własną ;) Przepis na tę zupę był pierwszym, jaki wypróbowałam. Bardzo dobrze przyjął się w mojej rodzinie, z tym, że krewetki musiałam zastąpić kurczakiem (niestety, w moim domu tylko ja je lubię).

 
 
 
TAJSKA ZUPA DYNIOWO-KOKOSOWA
  • 800 g miąższu dyni (po obraniu),
  • 4 szklanki bulionu drobiowego,
  • 1 duża cebula,
  • 1 łodyga selera naciowego,
  • 1 ząbek czosnku,
  • łyżeczka ziaren gorczycy,
  • pół papryczki chili (lub mniej, zależy od wielkości i upodobania),
  • 5-6 łyżek gęstego mleka kokosowego + trochę do dekoracji
  • garść suszonych krewetek, lub
  • 2 piersi z kurczaka (jeśli ktoś nie lubi krewetek),
  • sól, pieprz,
  • olej
 
Jeśli używamy kurczaka zamiast krewetek, filety myjemy, osuszamy, nacieramy solą i pieprzem (albo jeszcze lepiej przyprawą azjatycką), lekko rozbijamy i smażymy na patelni. Odkładamy na bok i kroimy w paseczki.
W woku lub na patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy ziarenka gorczycy. Gdy zaczną pękać, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę, posiekany czosnek i chili i pokrojony w plasterki seler. Smażymy, cały czas mieszając, przez ok. 2 minuty. Miąższ dyni kroimy w grubą kostkę, wkładamy do garnka z gorącym bulionem. Jeżeli używamy krewetek zamiast kurczaka, to dodajemy je do bulionu razem z dynią. Gdy zupa zaczyna wrzeć, dodajemy podsmażoną cebulę z dodatkami, zmniejszamy ogień, przykrywamy i gotujemy przez 20-25 minut, aż wszystkie składniki będą miękkie. Zupę miksujemy na gładko. Dodajemy mleko kokosowe, ewentualnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Paski kurczaka (jeśli go używamy) rozkładamy na talerzach i nalewamy zupę. Dekorujemy mlekiem kokosowym. Można także posypać świeżą posiekaną kolendrą.
Smacznego!

 
To trzeci (i niestety ostatni) przepis, który bierze udział w zabawie "Festiwal Dyni":


Może zainteresuje Cię również

0 komentarze