Obsługiwane przez usługę Blogger.

Zapiekane naleśniki z kurkami i ricottą

By 17:49 ,

Sennie mi. Jesiennie. 
Odklejam się od notatek i w ramach przerwy smażę naleśniki. Później zapiekam je z kurkami i serowo-śmietanowym sosem. To już chyba ostatki kurek w tym roku. Dobrze, że jeszcze się załapałam i udało mi się je kupić. 
Pysznie było. 

zapiekane naleśniki z kurkami i ricottą

ZAPIEKANE NALEŚNIKI Z KURKAMI I RICOTTĄ 
(na 4 porcje) 

  • 8 naleśników (przepis podstawowy - klik!)*, 
  • 1 cebula, 
  • ok. 400 g kurek, 
  • 200 g sera ricotta, 
  • 1 łyżka oleju, 
  • 1 łyżka masła, 
  • ½ szklanki białego wina, 
  • 200 ml śmietanki 30%, 
  • 100 g sera z niebieską pleśnią (np. gorgonzola), 
  • sól i pieprz, 
  • natka pietruszki 


Kurki dokładnie oczyścić pod bieżącą wodą, większe sztuki pokroić. Cebulę obrać i posiekać. 
Na patelni rozgrzać olej i masło. Wrzucić cebulę, smażyć ok. 1 minuty, aż się lekko zeszkli. Dodać kurki, smażyć 1-2 minuty, podlać niewielką ilością wody i dusić ok. 10 minut. Następnie wlać wino i dusić jeszcze ok. 5 minut. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Zdjąć z ognia, kilka sztuk kurek odłożyć do dekoracji, a do reszty wlać ok. 50 ml śmietanki i dodać ser ricotta oraz posiekaną natkę pietruszki. Dokładnie wymieszać. 
Tak powstały farsz nakładać na naleśniki i składać je w koperty. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym (lub 4 mniejszych naczyniach) tak, aby lekko zachodziły na siebie. Na patelni po farszu zagotować pozostałą śmietankę i wkruszyć do niej ser pleśniowy. Mieszając, gotować 1-2 minuty, aż sos się lekko zagęści. Polać sosem naleśniki i ułożyć odłożone wcześniej kurki. Piec w 200 stopniach przez 10-15 minut. 
Przed podaniem posypać odrobiną natki pietruszki. 


* Do ciasta naleśnikowego warto dodać szczyptę suszonego oregano :)

 
 

Może zainteresuje Cię również

11 komentarze

  1. Oj pyszne te naleśniki :)) Te kurki i ricotta kuszą ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat szukałam czegoś z ricotta bo mam pudełeczko w lodówce :) Mmm i do tego kurki!
    Wpadał na Twój blog regularnie, dopiero dzisiaj odważyłam się napisać. Skorzystałam z wielu Twoich przepisów i na pewno jeszcze nie raz tu wrócę.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chciałam i nigdzie nie trafiłam na kurki;(

    OdpowiedzUsuń
  4. Obłędna wersja :) Po prostu uwielbiam takie naleśniki!

    OdpowiedzUsuń
  5. I w kuchni tez jesiennie, jak widze. A do tego przepysznie! Szkoda, ze kurek tutaj nie znajde...

    OdpowiedzUsuń
  6. koniecznie muszę zrobić! jeśli uda mi się jeszcze załapać na kurki... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię kurkowe dania :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. O mniam, jakie one cudne! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O, bardzo smakowite - kurki, ser pleśniowy i naleśniki.
    A chciałam jedynie napisać o tym, że lubię tu zaglądać i dodałam blog do list Versatile Blogger Award.

    OdpowiedzUsuń
  10. O, kurki! :D To coś dla mnie! Ostatnio przemogłam się dzięki pysznemu makaronowi z sosem z kurek i polubiłam je, a teraz najchętniej jadłabym codziennie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ogromny potencjał! To jest to, co tkwi w tym daniu :-)

    OdpowiedzUsuń