Orzechowo-korzenne gofry
Zastanawiając się, przy okazji jakiego dania przenieść się w świat korzennych przypraw, by móc wziąć udział w akcji kulinarnej organizowanej przez Ptasię, przypomniałam sobie o korzennych gofrach, które podpatrzyłam na jakimś blogu jakiś czas temu, na przełomie września i października. No właśnie. Jakimś. Chyba z pół dnia spędziłam, przetrzepując kulinarną blogosferę w poszukiwaniu tegoż przepisu. Bez rezultatu, bez skutku. Jedyne, co pamiętałam z tego przepisu to to, że dodawało się cynamonu, kardamonu i goździków. I chyba jeszcze pieprzu. Resztę musiałam sama sobie zmyślić, a przy okazji, w ramach eksperymentu, do ciasta dodałam jeszcze mielone orzechy.
I było pyyysznie! :)
gofry orzechowe |
GOFRY ORZECHOWO-KORZENNE
- 3 jajka,
- 1,5 szklanki mleka,
- 1,5 szklanki mąki,
- 2/3 szklanki zmielonych orzechów włoskich,
- 2 łyżki cukru,
- 5 łyżek oleju,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- po pół łyżeczki cynamonu i mielonego kardamonu
- szczypta mielonych goździków (zamiast cynamonu, kardamonu i goździków można użyć 1,5 łyżeczki przyprawy piernikowej)
Rozbić jajka, oddzielić żółtka od białek.
Żółtka zmiksować z mlekiem, mąką, orzechami, cukrem, olejem, proszkiem i przyprawami.
Z białek ubić sztywną pianę i delikatnie połączyć ją z ciastem.
Rozgrzać gofrownicę, za pomocą pędzelka smarować olejem powierzchnię grzejną i chochelką nakładać ciasto. Smażyć kilka minut, aż gofry będą chrupiące.
Podawać z bitą śmietaną i syropem klonowym.
0 komentarze