Obsługiwane przez usługę Blogger.

Eklerki z kremem budyniowym

By 19:16 ,

Eklerki to jedne z ulubionych ciastek mojego M. - jeśli nie w ogóle najbardziej lubiane ;) Ma do nich okropną słabość i zdarza się mu je kupować w sklepach i cukierniach, tylko dla siebie, ponieważ mnie większość "kupnych" ciast po prostu nie smakuje. Od czasu do czasu zdarza mi się jednak przygotować je w domu (niezbyt często, bo jednak trochę jest przy nich pracy). I chociaż nie jestem fanką kupnych eklerek, to te domowe, robione na prawdziwym maśle, żółtkach i wanilii są absolutnie przepyszne!




EKLERKI
ciasto:

  • 250 ml wody,
  • 125 g masła,
  • 140 g mąki pszennej,
  • 5 jajek (rozmiar M)


krem waniliowy:

  • 600 ml mleka,
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego (z prawdziwą wanilią, np. domowej roboty),
  • 6 żółtek,
  • 100 g cukru,
  • 40 g mąki pszennej,
  • 40 g skrobi ziemniaczanej,
  • 50 g masła


polewa:

  • 80 g czekolady deserowej,
  • 30 g masła



Do garnka wlać wodę, dodać masło, podgrzewać aż do rozpuszczenia się masła. Doprowadzić do wrzenia, zdjąć z ognia i od razu wsypać mąkę. Mieszać łyżką lub mikserem z hakowatymi końcówkami, aż ciasto będzie gładkie, lśniące, bez grudek i będzie łatwo odchodziło od ścianek garnka. Garnek przykryć, pozostawić ciasto na kilka godzin do całkowitego ostudzenia.
Po tym czasie ciasto zmiksować, stopniowo dodając po jednym jajku. Każde następne dodawać dopiero wtedy, gdy kolejne połączy się z ciastem.
Rozgrzać piekarnik do 200ºC. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto przełożyć do mocnego worka cukierniczego z końcówką w kształcie dużej gwiazdki i wyciskać paski o długości ok. 12 cm., zachowując co najmniej 7 cm odstępy (eklerki mocno rosną). Eklerki piec ok. 25 minut, aż będą złocistobrązowe.
Jeszcze ciepłe eklerki rozkroić w poprzek na połówki i ostudzić na kratce.

krem budyniowy:
Do rondla wlać mleko, dodać żółtka, cukier, cukier waniliowy, mąkę i skrobię ziemniaczaną. Całość podgrzewać na niewielkim ogniu, cały czas intensywnie mieszając trzepaczką. Zagotować, aż masa zrobi się gęsta. Zamiast mieszać, można masę miksować mikserem, ale należy się upewniać, że nie przywiera na dole. Rondel zdjąć z ognia, dodać masło i całość ponownie zmiksować. Masę przykryć folią spożywczą (powierzchnia powinna dotykać folii, aby nie utworzył się kożuch) i odstawić do ostudzenia do temp. pokojowej. 

Ostudzony krem przełożyć do rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie dużej gwiazdki i nałożyć na dolną część eklerów, przykryć górną częścią.

Czekoladę połamać na kawałki, razem z masłem umieścić w misce ustawionej nad rondelkiem z gotującą się wodą i mieszając, roztopić składniki na parze (w tzw. kąpieli wodnej). Czekoladą udekorować eklery, odstawić do zastygnięcia polewy.

Może zainteresuje Cię również

18 komentarze

  1. Fantastyczne!
    P.S. Mirabelko, w liście składników wkradła się mała literówka.

    OdpowiedzUsuń
  2. jak TY to robisz? ja w życiu bym nie wiedziała jak się za to zabrać

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale bym zjadła takie pyszności. Kuszące eklerki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie pyszności, a człowiek niestety na koniecznej i zalecanej diecie... :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają obłędnie :) Tylko ja bym poeksperymentowała z różnymi rodzajami budyniów - jakieś smakowe może :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też bardzo lubię te ciastka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. no powiem Ci, że narobiłaś mi ochoty !

    OdpowiedzUsuń
  8. eklerki robiłam raz i to była jakaś porażka ;( od tamtej pory nie ryzykowałam

    OdpowiedzUsuń
  9. Zrobiłem dwa razy i za każdym razem wychodzą idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Już wiem co zjem jutro na deser!!

    OdpowiedzUsuń