Kurczak smażony z pastą tamaryndową
Szybkie i smaczne danie kuchni wietnamskiej. Słodko-kwaskowatą pastę tamaryndową w słoiczku można już obecnie nabyć bez większych problemów w dużych marketach na działach z kuchniami świata.
KURCZAK SMAŻONY Z PASTĄ TAMARYNDOWĄ
(przepis na 2 porcje)
Do miski włożyć pastę tamaryndową, posiekany czosnek i chili, cukier, sok z limonki i sos sojowy, dokładnie wymieszać. Dodać pokrojonego w paseczki kurczaka i wymieszać.
W woku rozgrzać niewielką ilość oleju, przełożyć kurczaka i smażyć na dużym ogniu, mieszając, aż mięso się zarumieni. Przełożyć na talerz lub półmisek. Do woka wlać jeszcze odrobinę oleju, dodać pokrojoną w piórka cebulę i smażyć cebulę, mieszając, aż zmięknie. Dodać usmażonego kurczaka, całość delikatnie wymieszać, by połączyć składniki.
Kurczaka podawać posypanego liśćmi kolendry, z dodatkiem ryżu (najlepiej jaśminowego).
(przepis z książki "Podróże kulinarne. Kuchnia wietnamska" z moimi drobnymi zmianami).
(przepis na 2 porcje)
- 350 g filetów z piersi kurczaka,
- 2 ząbki czosnku,
- 2 łyżeczki pasty tamaryndowej,
- 1 papryczka chili,
- 1 łyżeczka brązowego cukru,
- 1 łyżeczka soku z limonki,
- 1 łyżka sosu sojowego,
- 1 niezbyt duża cebula,
- olej do smażenia,
- świeża kolendra
Do miski włożyć pastę tamaryndową, posiekany czosnek i chili, cukier, sok z limonki i sos sojowy, dokładnie wymieszać. Dodać pokrojonego w paseczki kurczaka i wymieszać.
W woku rozgrzać niewielką ilość oleju, przełożyć kurczaka i smażyć na dużym ogniu, mieszając, aż mięso się zarumieni. Przełożyć na talerz lub półmisek. Do woka wlać jeszcze odrobinę oleju, dodać pokrojoną w piórka cebulę i smażyć cebulę, mieszając, aż zmięknie. Dodać usmażonego kurczaka, całość delikatnie wymieszać, by połączyć składniki.
Kurczaka podawać posypanego liśćmi kolendry, z dodatkiem ryżu (najlepiej jaśminowego).
(przepis z książki "Podróże kulinarne. Kuchnia wietnamska" z moimi drobnymi zmianami).
2 komentarze
Jestem ciekawa jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńpadthai w wersji ekono -bez jajka i kilku dodatków i z ryżem zamiast makaronu ;)
OdpowiedzUsuń