A tymczasem gorąco polecam Wam swojskie pieczone buchty nadziewane wiśniami. W niektórych rejonach Polski poprzez "buchty" rozumie się kluski na parze podawane ze słodkim lub wytrawnym sosem. U mnie buchty funkcjonowały zawsze jako pieczone maślane bułeczki i takie właśnie Wam przedstawiam :)
BUCHTY Z WIŚNIAMI
- 350 g mąki,
- 120 g mleka,
- 1 jajko,
- 15 g drożdży,
- 80 g roztopionego masła,
- 50 g cukru,
- 1 łyżeczka cukru waniliowego,
- 1 szczypta soli
nadzienie:
- 250 g wiśni
- 3 łyżki cukru,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
+ dodatkowo cukier puder do posypania
Drożdże wkruszyć do kubka, zalać lekko ciepłym (nie gorącym!) mlekiem, dodać 1 łyżkę cukru i 1 łyżkę mąki, wymieszać i odstawić na 10 minut, aż zaczyn zacznie rosnąć.
Do miski przesiać pozostałą mąkę, dodać pozostały cukier, cukier waniliowy, zaczyn, jajko, 50 g roztopionego masła i sól, zagnieść gładkie i jednolite ciasto. Miskę przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na ok. 50-60 minut.
Wiśnie wydrylować, wymieszać z cukrem i mąką ziemniaczaną tuż przed nadzianiem bułek.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 12 równych części. Z każdej części uformować kulę, następnie spłaszczyć ją, nałożyć 1 łyżkę wiśni bardzo dokładnie zlepić brzegi ciasta, formując okrągłą bułeczkę.
Tortownicę o średnicy 24-26 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Każdą bułeczkę posmarować pozostałym roztopionym masłem i układać obok siebie w foremce. Odstawić na 20 minut do wyrośnięcia.
Piec w 180°C przez około 40 minut. Jeśli buchty zanadto się rumienią, można je przykryć kawałkiem papieru do pieczenia.
Po upieczeniu buchty posypać cukrem pudrem.
Jakie puszyste! Aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! https://jaglusia.wordpress.com/2016/07/29/migdalowe-ciasto-z-malinowym-dzemem-chia/