Pyzole z pieczarkami przygotowałam w ramach wspólnego gotowania pod szyldem Pieczarkowego Tygodnia razem z Anią, Panną Malwinną, Martynosią i Emilią.
PYZOLE Z PIECZARKAMI
(4 porcje)
- 800 g ugotowanych ziemniaków,
- 150-180 g mąki ziemniaczanej,
- 1 jajko,
- sól
farsz:
- 350 g pieczarek,
- 1 cebula,
- 2-3 łyżki oleju,
- 50-70 g startego żółtego sera,
- sól i pieprz
Cebulę drobno posiekać i zeszklić na oleju. Następnie dodać drobno posiekane pieczarki i smażyć około 5 minut, aż woda, którą puszczą, odparuje. Usmażone pieczarki zostawić do lekkiego przestygnięcia, następnie dodać starty ser, doprawić solą i pieprzem i dokładnie wymieszać.
Ugotowane ziemniaki przecisnąć przez praskę lub utłuc tłuczkiem na puree. Dodać szczyptę soli i jajko. Stopniowo dodając mąkę ziemniaczaną, zagnieść gładkie, nie klejące się do rąk ciasto.
Ciasto podzielić na 8-10 części, z każdego kawałka uformować kulę, następnie spłaszczyć ją na okrągły placek. Na środku każdego placka nałożyć nadzienie pieczarkowe. Zlepić ze sobą brzegi ciasta i uformować podłużne kluski.
W dużym garnku zagotować osoloną wodę. Pyzole kłaść ostrożnie na wrzątek i gotować 6-7 minut od momentu wypłynięcia ich na powierzchnię.
Pyzole podawać okraszone skwarkami z boczku lub cebulą podsmażoną na oleju.
(na podstawie przepisu stąd)


Gdybym ja jeszcze miała cierpliwość do klusek. Ale te wyglądają cudnie, więc chyba warto się trochę pomęczyć ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO mniam! Wyglądają przepysznie. :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam, są pyszne! :)
OdpowiedzUsuńPieczarki uwielbiam, pyzy mogą dla mnie nie istnieć ale może się kiedyś skusze
OdpowiedzUsuń