Co zabawne, choć to śniadanie wydaje się dość egzotyczne, tak naprawdę powstało z... resztek. Tak się złożyło, że miałam w lodówce połówkę mango, napoczętą puszkę mleka kokosowego, a w szafce ostatnie porcje tapioki. Pomysł nasunął się więc sam ;)
Poza głównymi składnikami istotną rolę pełnią tu także przyprawy. Odrobina soli świetnie podkreśla smak mleka kokosowego, a cynamon – jak się okazało – znakomicie współgra z mango.
I mimo że to śniadanie wygląda bardziej jak deser – uwierzcie, tapioka jest naprawdę sycąca :)
KOKOSOWA TAPIOKA Z MANGO
(2 porcje)
2/3 szklanki tapioki,
1 szklanka wody,
2/3 szklanki mleka kokosowego,
2 łyżki cukru,
odrobina soli (opcjonalnie),
½ dużego, dojrzałego mango,
cynamon
Tapiokę zalać na noc chłodną wodą i odstawić. Rankiem dodać mleko kokosowe, cukier i odrobinę soli. Gotować na małym ogniu około 10 minut, mieszając, aż ziarenka tapioki zrobią się szkliste i miękkie. W razie potrzeby dolać nieco wody, by uzyskać odpowiednią konsystencję.
Mango obrać i pokroić w kostkę.
Do wysokich szklanek nałożyć połowę tapioki, następnie połowę mango i przykryć resztą tapioki. Na wierzch nałożyć pozostałe mango. Delikatnie oprószyć cynamonem i od razu podawać.
Też eksperymentujemy z tapioką - kulkami i w formie mąki, efekty wkrótce na blogu :)
OdpowiedzUsuńhttp://kuchniazwyrakiem.blogspot.com/
a ja z kolei jadam słodkie śniadania non stop :D uwielbiam tapiokę!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię desery z tapioki!
OdpowiedzUsuń