Jedno muszę przyznać: aronia w tym roku obrodziła ponad wszelkie oczekiwania i możliwości. Owoce zwisały czarnymi girlandami aż do samej ziemi. Przygotowałam z nich konfitury i nalewkę, częścią podzieliłam się z Tatą. Miałam w planach jeszcze soki, ale niestety nie starczyło mi czasu, więc zapisuję sobie to w planach na przyszły sezon.
Konfitura z aronii i jabłek ma wyrazisty, kwaskowato-słodki, lekko cierpki smak. Znaczna ilość jabłek jest tu niezbędna z uwagi na właśnie tę aroniową kwaśność ;) Dżem ten świetnie smakuje jako dodatek do pieczywa, można go użyć jako nadzienie do drożdżówek, a nawet jako dodatek do mięs.
DŻEM Z ARONII I JABŁEK
- 2 kg aronii,
- 1,5 kg jabłek,
- 1 kg cukru,
- 1 litr wody
Do garnka wsypać cukier, dodać 0,5 litra wody, zagotować. Gdy cukier się rozpuści, wrzucić aronie i gotować na małym ogniu przez ok. 1 godzinę. W tym czasie obrać jabłka, a skórki i gniazda nasienne włożyć do drugiego, mniejszego garnka. Dodać pozostałe 0,5 litra wody i gotować na małym ogniu ok. pół godziny – rozgotowane skórki i gniazda nasienne to źródło pektyn. Następnie wywar z obierek odcedzić na sitku i dodać do gotującej się aronii. Obrane jabłka zetrzeć na tarce o grubych oczkach i całość gotować, aż do osiągnięcia pożądanej konsystencji. Gorącą konfiturę przelać do wyparzonych słoiczków, szczelnie zakręcić, obrócić do góry dnem i pozostawić do ostudzenia.
(na podstawie przepisu stąd, z moimi zmianami)
Super przepis. :) Zapraszam na kluseczki dyniowe! https://jaglusia.wordpress.com/2016/10/22/kluski-dyniowe-z-serem-plesniowym/
OdpowiedzUsuńWspaniała konfitura :) Mi akurat bardzo odpowiada ten cierpki posmak aronii ;)
OdpowiedzUsuń