Obsługiwane przez usługę Blogger.

Grillowany kurczak na żółto po indonezyjsku

By 11:44 , ,

Kurczak duszony w mleku kokosowym i przyprawach, a następnie grillowany, jest niesamowicie aromatyczny, miękki w środku i z apetycznie chrupiącą skórką. Jedyną wadą tego przepisu jest ilość przypraw – trzeba być naprawdę kulinarnym zapaleńcem, by je wszystkie mieć. 
Tak, ja mam (prawie wszystkie) :P 
I jedynie owoc asam gelgur zastąpiłam pastą z tamaryndowca, a owoce tunga molukańskiego pominęłam całkiem, bo obie te rzeczy są u nas niedostępne. Poniższy przepis jest więc już po moich zmianach. 

 

GRILLOWANY KURCZAK NA ŻÓŁTO PO INDONEZYJSKU 
(4 porcje)
4 ćwiartki (uda + podudzia) kurczaka, 
1 łyżeczka mielonej pasty cytrynowej (w formie pasty ze słoiczka), 
3 łyżki oleju, 
3 listki limonki kaffir (użyłam suszonych), 
¼ łyżeczki mielonych goździków, 
¼ łyżeczki mielonego kardamonu, 
400ml mleka kokosowego, 
½ łyżeczki pasty z tamaryndowca, 
½ łyżeczki mielonego kuminu, 
¼ łyżeczki anyżu (pominęłam), 
¼ łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej, 
1 łyżeczka mielonej kolendry, 
½ łyżeczki pieprzu, 
2 łyżeczki świeżo startego imbiru, 
1 łyżeczka kurkumy, 
¼ łyżeczki mielonego galangalu, 
4 ząbki czosnku, 
5-6 cebulek szalotek, 
1 łyżeczka soli 

Mięso umyć i osuszyć papierowymi ręcznikami. Udka oddzielić od podudzi. 
W woku lub na patelni rozgrzać olej i krótko przesmażyć na nim wszystkie sproszkowane przyprawy, starty imbir, trawę cytrynową, posiekany czosnek i szalotki. Włożyć kurczaka i smażyć kilka minut, aż lekko zarumieni się z obu stron. Z patelni zlać tłuszcz, wlać mleko kokosowe i dodać pastę z tamaryndowca. Dusić na małym ogniu do momentu, aż kurczak będzie miękki, a sos nieco zgęstnieje. Wyjąć mięso z sosu i grillować (ja smażyłam na patelni grillowej), smarując sosem. 
Podawać z resztą sosu. 


(na podstawie przepisu od Grumków, z moimi małymi zmianami)

Może zainteresuje Cię również

3 komentarze

  1. O jeju a ile to musi mieć kcal :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, to nie jest jakas bardzo dietetyczna potrawa ale przeciez tu nie ma np. Panierki ani smazenia w glebokim tluszczu. Wiec bez przesady, jest mnostwo o wiele bardziej kalorycznych potraw:)

      Usuń
    2. Policzyłam i wychodzi ok. 460 kcal w 1 porcji (już razem z sosem). Zakładając, że przeciętny człowiek powinien spożywać ok. 2000 kcal, a zgodnie z wytycznymi żywieniowymi obiad powinien stanowić 35% zapotrzebowania, czyli 700 kcal, to zostaje jeszcze 240 kcal na dodatki (ryż i warzywa). Więc nie widzę tu powodu do paniki :)

      Usuń